Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 09.12.2017 06:31 Publikacja: 07.12.2017 15:28
Lwów został zdobyty jeszcze w 1914 r. przez 3. Armię gen. Nikołaja Ruzskiego. Mimo ogromnego wsparcia 8. Armii dowodzonej przez Brusiłowa, laur zwycięzcy przypadł tylko Ruzskiemu
Foto: afp
Sukces militarny z 1916 r. nie przyniósł ostatecznego przesilenia. Rosja, za sprawą wewnętrznych sporów, stała już na progu rewolucji. Jak doszło do zaprzepaszczenia największego zwycięstwa oraz jak ułożyły się dalsze losy generała Brusiłowa?
Przyszły pogromca c.k. armii Aleksiej Brusiłow urodził się w gruzińskim Tyflisie, czyli obecnym Tbilisi, w 1853 r. Po ojcu generale carskiej armii odziedziczył zamiłowania wojskowe. Matka, Maria Luiza Nastojemska, pochodziła natomiast z polskiej rodziny szlacheckiej, co zaowocowało miłością do kawalerii. Zresztą rodzice bardzo wcześnie zmarli, dlatego opiekę nad Aleksiejem przejął dalszy krewny, który umieścił chłopca w elitarnym Korpusie Paziów pełniącym rolę gimnazjum przygotowującego szlachetnie urodzonych wychowanków do oficerskiej służby w imperium. Po ukończeniu Korpusu Brusiłow został skierowany do Pułku Dragonów Twerskich, a istota przydziału do prowincjonalnego garnizonu leżała w nieco przeciętnych wynikach nauki młodego junkra.
W Tokio pierwszą linię uruchomiono 30 września 1927 r., co wówczas dało Japonii pierwsze miejsce w Azji. Współcz...
Spodziewając się inwazji alianckiej na zachodnie wybrzeże Europy, Niemcy rozstawili pod koniec maja 1944 r. wzdł...
Operacja, której nadano kryptonim „Overlord”, zakładała przełamanie umocnień Wału Atlantyckiego na pięciu najbar...
Martwa armia Kambyzesa II, zaginiona gdzieś na egipskiej Pustyni Zachodniej. I jej lustrzane odbicie – powtarzan...
Polski bank z wyróżnieniem w kategorii Metaverse. Międzynarodowe jury doceniło innowacyjną kampanię Pekao dla młodych klientów.
Żyjący na przełomie IV i V w. Sokrates Scholastyk, grecki historyk Kościoła starożytnego, wspomina w swojej wiel...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas