Jak Rosja mogła wygrać I wojnę światową

W 1916 r. carska Rosja znalazła się o krok od zwycięstwa. Ojcem sukcesu, czyli operacji przełamania frontu austro-węgierskiego, był utalentowany, a zarazem kontrowersyjny generał Aleksiej Brusiłow.

Aktualizacja: 09.12.2017 06:31 Publikacja: 07.12.2017 15:28

Lwów został zdobyty jeszcze w 1914 r. przez 3. Armię gen. Nikołaja Ruzskiego. Mimo ogromnego wsparci

Lwów został zdobyty jeszcze w 1914 r. przez 3. Armię gen. Nikołaja Ruzskiego. Mimo ogromnego wsparcia 8. Armii dowodzonej przez Brusiłowa, laur zwycięzcy przypadł tylko Ruzskiemu

Foto: afp

Sukces militarny z 1916 r. nie przyniósł ostatecznego przesilenia. Rosja, za sprawą wewnętrznych sporów, stała już na progu rewolucji. Jak doszło do zaprzepaszczenia największego zwycięstwa oraz jak ułożyły się dalsze losy generała Brusiłowa?

Przyszły pogromca c.k. armii Aleksiej Brusiłow urodził się w gruzińskim Tyflisie, czyli obecnym Tbilisi, w 1853 r. Po ojcu generale carskiej armii odziedziczył zamiłowania wojskowe. Matka, Maria Luiza Nastojemska, pochodziła natomiast z polskiej rodziny szlacheckiej, co zaowocowało miłością do kawalerii. Zresztą rodzice bardzo wcześnie zmarli, dlatego opiekę nad Aleksiejem przejął dalszy krewny, który umieścił chłopca w elitarnym Korpusie Paziów pełniącym rolę gimnazjum przygotowującego szlachetnie urodzonych wychowanków do oficerskiej służby w imperium. Po ukończeniu Korpusu Brusiłow został skierowany do Pułku Dragonów Twerskich, a istota przydziału do prowincjonalnego garnizonu leżała w nieco przeciętnych wynikach nauki młodego junkra.

Pozostało jeszcze 94% artykułu

19 zł za pierwszy miesiąc czytania RP.PL

Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.

„Rzeczpospolita” najbardziej opiniotwórczym medium października!
Historia
Muzeum rzezi wołyńskiej bez udziału państwa
Historia
Rocznica wyzwolenia Auschwitz. Przemówią tylko Ocaleni
Historia
W kwietniu ruszy ekshumacja ofiar zbrodni UPA we wsi Puźniki
Historia
Obraz panny na niedźwiedziu odnaleziony w opactwie w Tyńcu
Historia
Nieprzyzwoity zachwyt nad kością słoniową