Sukces militarny z 1916 r. nie przyniósł ostatecznego przesilenia. Rosja, za sprawą wewnętrznych sporów, stała już na progu rewolucji. Jak doszło do zaprzepaszczenia największego zwycięstwa oraz jak ułożyły się dalsze losy generała Brusiłowa?
Przyszły pogromca c.k. armii Aleksiej Brusiłow urodził się w gruzińskim Tyflisie, czyli obecnym Tbilisi, w 1853 r. Po ojcu generale carskiej armii odziedziczył zamiłowania wojskowe. Matka, Maria Luiza Nastojemska, pochodziła natomiast z polskiej rodziny szlacheckiej, co zaowocowało miłością do kawalerii. Zresztą rodzice bardzo wcześnie zmarli, dlatego opiekę nad Aleksiejem przejął dalszy krewny, który umieścił chłopca w elitarnym Korpusie Paziów pełniącym rolę gimnazjum przygotowującego szlachetnie urodzonych wychowanków do oficerskiej służby w imperium. Po ukończeniu Korpusu Brusiłow został skierowany do Pułku Dragonów Twerskich, a istota przydziału do prowincjonalnego garnizonu leżała w nieco przeciętnych wynikach nauki młodego junkra.