Aktualizacja: 09.12.2017 19:17 Publikacja: 07.12.2017 16:22
Postać Małego Rycerza z „Pana Wołodyjowskiego” i „Potopu” już na zawsze będzie miała twarz Tadeusza Łomnickiego
Foto: east news
Choć zmarł 22 lutego 1992 r., to kolejne pokolenia mogą go podziwiać na ekranach telewizorów. Zbliża się Boże Narodzenie, jest więc niemal pewne, że – jak co roku – Telewizja Polska pokaże albo „Potop”, albo „Pana Wołodyjowskiego”. A tam króluje nie kto inny, tylko właśnie Tadeusz Łomnicki w niedoścignionej roli pułkownika Michała Wołodyjowskiego. Niedoścignionej, bo kiedy Jerzy Hoffman postanowił w 1999 r. domknąć sienkiewiczowską „Trylogię”, to nieżyjącego Łomnickiego w „Ogniem i mieczem” zastąpił Zbigniew Zamachowski. I choć to świetny aktor, to roli pana Michała nie udźwignął. Ale trzeba mu oddać, że dostał zadanie niewykonalne. Bo choć w swym aktorskim warsztacie Tadeusz Łomnicki był niezwykle ekspresyjny i wizualnie zmienny niczym kameleon, to z każdej kreowanej przez niego postaci przebijał on sam.
W dniach 4–11 lutego 1945 r. Roosevelt, Churchill i Stalin zdecydowali m.in. o tym, że ZSRR otrzymał „zwierzchnictwo” nad Polską i jedną trzecią Niemiec. Nasz kraj utracił też Kresy Wschodnie na rzecz Związku Radzieckiego.
Każdy, kto jadąc do Waszyngtonu, spodziewa się ujrzeć monumentalną rezydencję najpotężniejszego człowieka na świecie, jest zawiedziony jej rozmiarami.
W czasie II wojny światowej, gdy Związek Radziecki stał się sojusznikiem aliantów przeciwko III Rzeszy, uruchomiono gigantyczny projekt ALSIB w celu dostarczenia z Alaski do ZSRR amerykańskich samolotów przeznaczonych na front.
Zdjęcia paparazzi z ostatniej publicznej egzekucji we Francji spowodowały, że władze zrezygnowały z tej metody karania przestępców. Pokaz miał działać odstraszająco, a był jedynie rozrywką dla gawiedzi.
Polityka klimatyczna i rynek energii w Polsce: podstawy prawne, energetyka społeczna. praktyczny proces powołania i rejestracji spółdzielni energetycznych oraz podpisania umowy z OSD
W kultowym serialu z czasów PRL Jacek Zajdler grał rolę charyzmatycznego przywódcy bandy Karioki. W prawdziwym świecie aktor wspierał antykomunistyczną opozycję. Z pobudek moralnych, bo polityką się nie interesował.
Jazda na motocyklu to z całą pewnością wielka przyjemność, o czym zaświadczy każdy, kto chociaż raz miał okazję – legalnie, podkreślmy – poprowadzić maszynę na dwóch kołach.
Radosław Sikorski skomentował decyzję Donalda Trumpa słowami, że Wolnej Europy słuchał w dzieciństwie, dzięki czemu został antykomunistą. Nie podzielił się jednak swymi doświadczeniami w zakresie likwidacji samodzielności nadającej w języku białoruskim telewizji Biełsat.
Ruszył wielki projekt filmowy „50 na 50”, który będzie trwał do końca 2025 roku. Na pięćdziesięciolecie Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni odbędzie się 57 przeglądów w całej Polsce, przez cały rok 2025, z najważniejszymi dziełami festiwalu.
80 tys. stron dokumentów związanych z byłym prezydentem USA Johnem F. Kennedy'm, który w 1963 roku zginął w zamachu, do którego doszło w Dallas, zostanie upublicznionych 18 marca.
Na najstarszym cmentarzu żydowskim w Warszawie odnaleziono pozostałości po domu przedpogrzebowym.
„Iwona, księżniczka Burgunda” w reżyserii Adama Orzechowskiego z trójmiejskiego Wybrzeża rozpoczęła XXXI edycję Międzynarodowego Festiwalu Sztuk Przyjemnych i Nieprzyjemnych w Łodzi pod hasłem „Wspólnota?”.
Przepisy polskiego prawa regulują kwestie związane ze zgłaszaniem zaginięć. Czy określono w nich termin, w którym można dokonać zgłoszenia zaginięcia bliskiej osoby? Czy trzeba odczekać 24 albo 48 godzin?
Spektakle „Laborantka” i „Na prochach” to diagnozy obecnego i nadchodzącego świata, a nawet więcej: przestrogi przed katastrofą.
„Oskar, Patka i złoto Bałtyku” to dowód, że polskie kino dziecięce się odrodziło.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas