Aktualizacja: 30.12.2017 14:22 Publikacja: 30.12.2017 11:02
Matylda Krzesińska
Foto: uznayvse.ru
Kilka dni temu rosyjski dziennik "Moskowski komsomolec" opublikował dotychczas nieznany fragment wspomnień Matyldy Krzesińskiej. Niepublikowany wcześniej maszynopis pochodzi z 1955 roku. Zawiera on fragment, który baletnica własnoręcznie wykreśliła. Dotyczył on wypadku, do którego doszło zimą 1893 roku.
- Też, koniec końców, wypadłam z sań w śnieg i mocno się poturbowałam. Gdyby nie to nieszczęście, niedługo zostałabym matką. Dopiero później, gdy byłam starsza, zrozumiałam, co wtedy straciłam. Mówili później, że miałam dzieci z Następcą, ale to nie była prawda. Często żałowałam, że nie miałam - pisała Krzesińska w opublikowanym przez "Moskowski komsomolec" fragmencie wspomnień.
W dniach 4–11 lutego 1945 r. Roosevelt, Churchill i Stalin zdecydowali m.in. o tym, że ZSRR otrzymał „zwierzchnictwo” nad Polską i jedną trzecią Niemiec. Nasz kraj utracił też Kresy Wschodnie na rzecz Związku Radzieckiego.
Każdy, kto jadąc do Waszyngtonu, spodziewa się ujrzeć monumentalną rezydencję najpotężniejszego człowieka na świecie, jest zawiedziony jej rozmiarami.
W czasie II wojny światowej, gdy Związek Radziecki stał się sojusznikiem aliantów przeciwko III Rzeszy, uruchomiono gigantyczny projekt ALSIB w celu dostarczenia z Alaski do ZSRR amerykańskich samolotów przeznaczonych na front.
Zdjęcia paparazzi z ostatniej publicznej egzekucji we Francji spowodowały, że władze zrezygnowały z tej metody karania przestępców. Pokaz miał działać odstraszająco, a był jedynie rozrywką dla gawiedzi.
Polityka klimatyczna i rynek energii w Polsce: podstawy prawne, energetyka społeczna. praktyczny proces powołania i rejestracji spółdzielni energetycznych oraz podpisania umowy z OSD
W kultowym serialu z czasów PRL Jacek Zajdler grał rolę charyzmatycznego przywódcy bandy Karioki. W prawdziwym świecie aktor wspierał antykomunistyczną opozycję. Z pobudek moralnych, bo polityką się nie interesował.
Jazda na motocyklu to z całą pewnością wielka przyjemność, o czym zaświadczy każdy, kto chociaż raz miał okazję – legalnie, podkreślmy – poprowadzić maszynę na dwóch kołach.
24 lutego 2022 roku Rosja rozpoczęła pełnowymiarową inwazję na Ukrainę. Amerykanie zapowiadają rozmowy z Rosjanami na temat szczegółów dotyczących zawieszenia broni na Ukrainie w Dżuddzie, w Arabii Saudyjskiej.
- Brak zdolności negocjacyjnych reżimu kijowskiego jest oczywisty i nie może to nie budzić niepokoju. Wydarzenia tej nocy, tego ranka – mam na myśli uderzenia w rosyjskie obiekty infrastruktury energetycznej – są tego najlepszym dowodem – powiedział w rozmowie z dziennikarzami Dmitrij Pieskow, rzecznik Kremla.
Nasza obecność fizyczna, wojskowa na Ukrainie na dziś jest absolutnie wykluczona. My w ogóle nie wiemy, jaka będzie konstrukcja potencjalnego pokoju, dlatego zawsze ten element trzeba przedstawiać w taki sposób. Zdecydowane stanowisko dzisiaj jest takie, że „nie” - powiedział szef BBN gen. Dariusz Łukowski.
Już kilka godzin po rozmowie Władimira Putina z Donaldem Trumpem, w czasie której Putin zgodził się na 30-dniowe zawieszenie ataków na infrastrukturę energetyczną, Rosja i Ukraina oskarżają się nawzajem o ataki powietrzne, których następstwem są pożary i uszkodzenia infrastruktury.
24 lutego 2022 roku Rosja rozpoczęła pełnowymiarową inwazję na Ukrainę. Według informacji Bloomberga we wtorek UE i Wielka Brytania podejmą rozmowy o zajęciu zamrożonych rosyjskich aktywów.
Ponad dwugodzinna rozmowa Donalda Trumpa z Władimirem Putinem nie przyniosła Europie pokoju. Rezultaty są ważne, ale drugorzędne. Rosja wciąga prezydenta USA w niebezpieczną grę na własnych zasadach.
Drugi raz w ciągu trzech miesięcy prezydenci USA i Rosji zasiedli do telefonów. Znów rozmawiali o wojnie w Ukrainie.
Rozmowę telefoniczną Donalda Trumpa z Władimirem Putinem w sprawie wojny na Ukrainie amerykańskie media porównały do konferencji jałtańskiej w lutym 1945, kiedy Stany Zjednoczone i Związek Radziecki podzieliły się strefami wpływów w Europie.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas