Specjaliści z Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego w Szczecinie, opierając się na badaniach genetycznych, zidentyfikowali szczątki pilota, który pochowany jest na cmentarzu w Le Crotoy we Francji.
Porucznik Tadeusz Stabrowski służył w dywizjonie 308. Jesienią 2017 r. specjaliści przebadali szkielet i pobrali próbki DNA. Badania genetyczne odbyły się w Katedrze Medycyny Sądowej, gdzie zabezpieczono DNA od rodzin czterech lotników, którzy stracili życie w okolicach Le Crotoy przed 12 kwietnia 1943 roku. Dr Andrzej Ossowski, kierownik Zakładu Genetyki Sądowej PUM, powiedział nam, że identyfikacja porucznika była możliwa dzięki temu, że udało się dotrzeć do syna ofiary i pobrać od niego materiał porównawczy. Mieszka on w Kanadzie.
Por. Stabrowski ostatni raz był widziany przez kolegę z dywizjonu 11 marca 1943 roku, gdy na uszkodzonym samolocie wodował na kanale La Manche. Udało mu się wydostać ze spitfire'a. Niestety, samolot ratownictwa morskiego stracił go z oczu w czasie podejścia do lądowania na wodzie. Morze wyrzuciło ciało porucznika na francuski brzeg 12 kwietnia 1943 roku.
Ceremonia wojskowa na cmentarzu w Le Crotoy, związana z przywróceniem nazwiska na nagrobku lotnika, planowana jest 11 marca 2018 r., 75 lat od jego śmierci.
– W ciągu pół roku powinniśmy znać efekty badań szczątków dwóch kolejnych pilotów – mówi nam dr Ossowski. W poprzednim roku naukowcy ze Szczecina pobrali bowiem materiał do badań genetycznych ze szczątków dwóch kolejnych pilotów. Pobrano je z grobów znajdujących się w belgijskim Lammel. Znajduje się tam cmentarz wojenny, na którym pochowani są żołnierze Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie. Spoczywają tam głównie żołnierze 1. Dywizji Pancernej gen. Stanisława Maczka oraz 24 polskich lotników, wśród nich dwóch dotychczas niezidentyfikowanych.