W mieście zawyją też syreny alarmowe. Nie tylko te należące do ratusza, ale też należące do wojewody. Po odmowie wojewody mazowieckiego taką decyzję podjęło w marcu MSWiA.
W czwartek przypada 75. rocznica wybuchu Powstania w Getcie Warszawskim. Metropolita warszawski, kardynał Kazimierz Nycz oraz biskup warszawsko-praski, bp. Romuald Kamiński, podpisali wspólny komunikat zlecający włączenie dzwonów w świątyniach obu diecezji.
Dzwony zostaną uruchomione 19 kwietnia o godzinie 12. Ale to nie wszystko. W mieście zawyją też syreny alarmowe.
O uhonorowanie uczestników powstania w getcie wystąpił krytyk teatralny i dziennikarz Mike Urbaniak, który wnioskował do wojewody, by tego typu zwyczaj stał się trwałym wyrazem upamiętniania żydowskiego zrywu.
Jednak jego wniosek został odrzucony przez wojewodę mazowieckiego Zdzisława Sipierę, który argumentował, że syreny włączane są po to, by sprawdzić, czy działają. Wojewoda na argument, że syreny od lat włączane są regularnie 1 sierpnia o godz. 17 skwitował, że to „przypadek".