Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Aktualizacja: 27.06.2018 06:03 Publikacja: 26.06.2018 18:10
Foto: DDTVN/East News/ Kamil Piklikiewicz
Z Nicei do Vence można bez trudu pojechać autobusem, spędzić tam cały dzień i wrócić wieczorem. Niedawno otwarto tam muzeum Gombrowicza w malowniczej kamieniczce, zwanej przez pisarza trochę na wyrost pałacem. Znajduje się ona przy centralnym placu. Gombrowicz wielokrotnie powtarzał, że dobrze czuł się w Vence, bo to miasteczko ma swój niezwykły klimat. Mieszkało tam i nadal mieszka wielu artystów. Niezwykła atmosfera. Trzy kawiarnie w rynku, w tym ta najsłynniejsza, odwiedzana przez Gombrowicza. Na grób pisarza nietrudno trafić, bo tutejszy cmentarz znajduje się niedaleko miasta. Jadąc do Vence, mija się też miejscowość, której nie można pominąć. To Saint-Paul de Vence. Średniowieczne miasteczko, a dzisiaj prawdziwa mekka artystów, którzy zaczęli tam zjeżdżać od 1920 r. Tworzyli tam m.in. Picasso, Dufy, Matisse i Marc Chagall, który mieszkał w Saint-Paul przez 19 lat i jest pochowany na miejscowym cmentarzu.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Znajomość własnej historii tworzy naszą tożsamość, a pamięć o niej jest jednym z fundamentów przyszłości kolejny...
Krystyna Skarbek jest dziś mitologizowana, ale w jej historii jest wiele niejasności i pytań. O tym, że wymyka s...
Na warszawskiej Woli powstał mural upamiętniający powstanie Niezależnego Zrzeszenia Studentów – niekomunistyczne...
Naukowcy z Politechniki Warszawskiej ustalili możliwy zarys drogi śmierci, którą pokonywali Żydzi do komór gazow...
Odnaleziono część kolekcji Alfreda Potockiego, którą wywiózł z Łańcuta w połowie 1944 r. To kilkanaście portretó...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas