Dla niemieckich władz kluczowy jest rok 1953 r. Wtedy Bolesław Bierut zrzekł się rekompensat nie tylko od NRD, ale w ogóle od Niemiec. Na ten akt powołują się od 65 lat rządy RFN, odmawiając rozmów w sprawie rozliczeń z Polską. Jednak w czasie zorganizowanej w ubiegły czwartek przez Instytut Zachodni konferencji, w której po raz pierwszy wzięli udział poważni naukowcy z Niemiec, dr hab. Magdalena Bainczyk wskazała, że ten argument można podważyć na gruncie prawnym.
Największa grupa ankietowanych, czyli blisko połowa uważa, że należy wystąpić do RFN o wypłatę odszkodowań za straty wyrządzone Polsce podczas drugiej wojny światowej. Co czwarty badany jest przeciwnego zdania, a opinii w tej sprawie nie ma 27 proc.