Epidemia hiszpanki: Zagłada czeka w ukryciu

11 marca 1918 r. pewien młody szeregowiec armii amerykańskiej zgłosił się do szpitala wojskowego w Fort Riley, skarżąc się na silny ból gardła, dreszcze i gorączkę.

Aktualizacja: 30.09.2018 08:21 Publikacja: 27.09.2018 13:30

Sala szpitala zakaźnego w Camp Funston, Kansas (marzec 1918 r.). Tutaj rozpoczęła się pandemia grypy

Sala szpitala zakaźnego w Camp Funston, Kansas (marzec 1918 r.). Tutaj rozpoczęła się pandemia grypy nazwanej hiszpanką

Foto: Wikipedia

Nazywał się prawdopodobnie Albert Martin Gitchell, choć niektórzy historycy uważają, że nosił nazwisko Mitchell. Zresztą wiele faktów dotyczących tej historii nie jest pewnych. Niektórzy badacze uważają, że wydarzyło się to 4, a nie 11 marca, a chory szeregowiec służył w Camp Funston, a nie w pobliskim Fort Riley. Niezależnie od tego, że wiele szczegółów jest dyskusyjnych, ten niepozorny kucharz wojskowy przeszedł do historii jako „pacjent zero", od którego zaczęła się śmiercionośna ekspansja najstraszniejszej grypy w dziejach świata, której mimo amerykańskiego pochodzenia nadano dość sympatyczną nazwę hiszpanki.

Pozostało jeszcze 84% artykułu

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Historia
Wojskowi duchowni prawosławni zabici przez Sowietów w Katyniu będą świętymi
Historia
Obżarstwo, czyli gastronomiczne alleluja!
Historia
Jak Wielkanoc świętowali nasi przodkowie?
Historia
Krzyż pański z wielkanocną datą
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Historia
Wołyń, nasz problem. To test sprawczości państwa polskiego
Materiał Partnera
Polska ma ogromny potencjał jeśli chodzi o samochody elektryczne