- Dziesięciu ludzi w ciągu 103 minut. Szybka robota – wspominał później amerykański kat, sierżant John Woods, który wykonywał egzekucje.
Wszystkich skazanych w procesie norymberskim uznano winnymi zbrodni przeciw ludzkości i podżegania do wojny. Szubienice dla nich postawiono w sali sportowej miejscowego Pałacu Sprawiedliwości.
Po północy 16 października 1946 roku powieszono: ministra spraw zagranicznych III rzeszy Joachima Ribbentropa, feldmarszałka Wilhelma Keitla, SS-Obergruppenfuhrera i szefa Głównego Urzędu Bezpieczeństwa Rzeszy Ernsta Kaltenbrunnera, generała-pułkownika i szefa sztabu Oberkommando der Wehrmacht Alfreda Jodla, SS-Obergruppenfuhrera i komisarza Rzeszy ds. zatrudnienia (odpowiedzialnego za wysyłkę do pracy przymusowej w Rzeszy) Ernsta Sauckela; SA-Obergruppenfuhrera, gauleitera Frankonii i redaktora naczelnego „Der Sturmera" Juliusa Streichera; SS-Obergruppenfuhrera i komisarza Rzeszy w Holandii Arthura Seyss-Inquarta; ministra spraw wewnętrznych III Rzeszy, a potem Protektora Czech i Moraw Wilhelma Fricka.
Jako ostatniego powieszono najważniejszego twórcę nazistowskich teorii rasowych, SA-Obergruppehfuhrera i ministra Rzeszy ds. okupowanych terytoriów wschodnich Alfreda Rosenberga.
Przed nim, po pierwszej w nocy na szubienicy zawisł generalny gubernator okupowanych ziem polskich Hans Frank.