Cztery dni rzezi

Rozpętała się ulewa, tak że przemoknięci żołnierze z trudem trzymali oręż w ręku

Aktualizacja: 29.02.2008 18:13 Publikacja: 29.02.2008 00:13

Cztery dni rzezi

Foto: AKG/East News

Red

Przyjrzyjmy się źródłom opisującym przebieg bitwy. Niestety, Wellejusz Paterkulus miał zamiar w innym dziele dokładnie opisać rzymską klęskę, ale jeżeli nawet to zrobił, jego przekaz nie zachował się do naszych czasów. W „Historii rzymskiej” opłakuje jedynie poległych Rzymian: „Wojsko dzielne i karne jak żadne w państwie, sprawnością we władaniu bronią i doświadczeniem wojennym pierwsze wśród armii rzymskiej wskutek niedołęstwa wodza, przewrotności wroga i niesprawiedliwości losu zostało osaczone ze wszystkich stron. Odebrano mu nawet swobodę walki, którą pragnęło podjąć, by wydostać się z matni, co więcej, żołnierzy, którzy z rzymską odwagą chwycili za broń, spotkała surowa kara. I tak otoczone lasem, bagnami i zasadzkami zostało wycięte w pień przez wrogów, których zawsze rżnęło jak bydło. Wódz z większą odwagą umierał, niż stawał do walki, idąc za przykładem ojca i dziadka przebił się mieczem” (II 119).Paterkulus dodaje jeszcze, że dzielnie walczył z Germanami Lucjusz Egiusz, hańbą zaś okryli się Cejoniusz, który zgłosił kapitulację, oraz legat Warusa Numoniusz Wala, który opuścił krwawiącą piechotę i na czele jazdy pomknął w stronę Renu.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Historia
Kim naprawdę był Hans Kloss
Historia
Jakie tajemnice skrywa jeszcze więzienie przy Rakowieckiej w Warszawie
Historia
Zrabowany pierścień króla Zygmunta Starego w niemieckich rękach
Historia
Lądowa epopeja żaglowca Vasa
Historia
Wikingowie: w poszukiwaniu nowego domu
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama