W Illyricum walczyła połowa wszystkich rzymskich legionów, zaciągnięto pod broń weteranów i wyzwoleńców, dla pokrycia kosztów wojny wprowadzono nowy podatek od sprzedaży niewolników. Prowincja została podzielona na dwie części – Panonię i Dalmację. Tuż po powstaniu panońskim oderwała się Germania.
Cesarz August rozpaczał na wieść o klęsce Warusa. Swetoniusz w „Żywocie boskiego Augusta” podaje, że princeps był tak zmartwiony, iż nie golił brody ani nie strzygł włosów, nieraz zaś tłukł głową o ścianę i krzyczał: „Kwintusie Warusie, oddaj legiony!” („Quinti Vare, legiones redde”). August, obawiając się buntu we własnych szeregach, pozbył się Germanów z gwardii pretoriańskiej. Żałoba cesarza nie wynikała tylko ze straty trzech legionów, ale także z obawy przed dalszym marszem Germanów na Galię, a potem nawet na Italię. Barbarzyńcy zatrzymali się jednak na Renie, gdyż – jak podaje Kasjusz Dion – nie umieli prowadzić oblężeń, aby zdobyć rzymskie twierdze na zachodnim brzegu rzeki.
Zwycięski Arminiusz wysłał głowę Warusa do Maroboduusa, wychowanego w Rzymie władcy ludu Markomanów, który założył własne państwo na terenie Bohemii. Wspaniale przygotowana rzymska operacja militarna przeciwko Marboduusowi – w 6 roku n.e. August wysłał nań dwanaście legionów znad Renu, z Recji i Illyricum – zakończyła się fiaskiem, bowiem tuż przed spotkaniem wojsk w wyznaczonym miejscu wybuchło wspomniane wielkie powstanie w Illyricum. Rzymianie pomaszerowali na południe, Marboduus ocalał, a Tyberiusz ogłosił go przyjacielem ludu rzymskiego. W tej sytuacji władca porzucił sojusz z Arminiuszem i głowę poległego namiestnika odesłał do Rzymu.
Po klęsce legionów Warusa wzrosła liczebność wojsk rzymskich nad Renem: zamiast pięciu legionów, które służyły Druzusowi do podboju Germanii, stanęło tam aż osiem. Ale przez kilka lat nie podejmowały one poważniejszych działań odwetowych. August uznał, że Rzymu, tak bardzo osłabionego wojną w Illirycum, na razie nie stać na kolejny wysiłek militarny. Ta decyzja Augusta nadała ogromne znaczenie klęsce w Lesie Teutoburskim, ponieważ po raz pierwszy w dziejach Rzym ustąpił ze zdobytych terenów. W 10 i 11 roku n.e. Tyberiusz i Germanik dokonywali jedynie wypadów za Ren, pustosząc ziemie germańskie.
Dopiero w 14 roku n.e., po śmierci cesarza Augusta, Germanik ponownie podjął działania w Germanii i walczył z wojskami Arminiusza. Wiosną 15 roku jeszcze raz przekroczył Ren, ale rok później Tyberiusz, powołując się na rzekomą wolę Augusta, nakazał mu wstrzymanie ofensywy.