Wędrówka Odysa

Starożytni podróżnicy i odkrywcy, których symbolem stał się Odyseusz, są dla nas po większej części anonimowi. Świadectw ich działalności z najwcześniejszych okresów dostarczają archeologowie.

Publikacja: 05.03.2008 11:42

Budowa konia trojańskiego, fresk z Palazzo Ducale w Mantui, XV wiek, Bridgeman Art Library

Budowa konia trojańskiego, fresk z Palazzo Ducale w Mantui, XV wiek, Bridgeman Art Library

Foto: Brigdeman Art Library, ARCHIWUM „MÓWIĄ WIEKI”

Red

Ślady obecności twórców wspaniałej cywilizacji minojskiej stwierdzono na Kyterze, Keos, Terze, Melos, w Knidos, Milecie oraz na Kos i Samos. Wyroby egipskie odnajdowane na Krecie i kreteńskie znajdowane w Egipcie świadczą wymownie o wzajemnych kontaktach. Tradycja grecka zapamiętała legendarnego władcę Knossos, Minosa, który dzięki potężnej flocie zdobył panowanie na morzu. Hegemonię morską Kreteńczyków określa się terminem talasokracja kreteńska. „Pierwszy, jak słyszymy – wedle słów wielkiego greckiego historyka Tukidydesa miał flotę Minos, który panował nad przeważającą częścią Morza, zwanego dziś Helleńskim. Sprawował też władzę nad Cykladami, większą ich część pierwszy skolonizował, wypędziwszy Karów i synów swych ustanowiwszy panami. Oczywiście w miarę swych możliwości tępił również piratów na morzu, aby dochody tym pewniej do niego płynęły”.

W połowie XV wieku p.n.e. Kretę opanowali greccy Achajowie. Na morze zaczęli się wypuszczać zapewne wcześniej, już to w celach łupieżczych, już to handlowych. Dowodzą tego rozległe kontakty Achajów ze światem zewnętrznym, mykeńską ceramikę znajdujemy na Cykladach, Cyprze, w Syrii i Azji Mniejszej, w Egipcie i Italii, a nawet w Europie Środkowej. Na podstawie znalezisk ceramiki trudno przesądzać o charakterze kontaktów. Achajowie urządzali zapewne wyprawy handlowe lub wojenne, których celem było zdobycie miedzi i cyny. Tradycja grecka, która przechowała pamięć o ich wojennych wyczynach, każe uwzględnić również możliwość ekspedycji o charakterze łupieskim.

Największym zapisanym w europejskiej tradycji przedsięwzięciem Achajów miała być wojna trojańska. Król Agamemnon poprowadził przeciwko Troi wyprawę, w której wzięła udział większość władców mykeńskich. Celem było odzyskanie pięknej Heleny, uprowadzonej przez królewicza trojańskiego Parysa. Helena była żoną Menelaosa, króla Sparty, a zarazem brata Agamemnona. Przez dziesięć długich lat dobijali się Achajowie do bram warowni trojańskiej, która padła w końcu dzięki podstępowi Odyseusza, króla niewielkiej Itaki. Wojownicy achajscy ukryli się we wnętrzu drewnianego konia, którego Trojańczycy na swą zgubę wprowadzili do miasta, gdy okręty greckie odpłynęły, udając, że Agamemnon zrezygnował z dalszej walki. Gdy zapadła noc, wojownicy wyszli z wnętrza konia i otworzyli bramy swym przybyłym niepostrzeżenie pobratymcom. Rozpoczęła się rzeź. Dokonawszy dzieła zemsty i grabieży, z bogatymi łupami wracali Achajowie do ojczyzny. Owe powroty bohaterów, nostoi, jak je nazywali Grecy, obfitowały w różne dramatyczne wydarzenia i rozliczne przygody. Najdłużej, bo aż dziesięć lat, powracał Odyseusz. Król Itaki po wsze czasy stał się symbolem szukającego uparcie drogi do domu tułacza i wędrowca, a „Odyseja”, opowieść o jego losach, synonimem długiej i obfitującej w przygody podróży.

Po zdobyciu Troi Odyseusz wyruszył w drogę powrotną razem z Menelaosem, ale pokłócił się z nim i wrócił do Troi, aby dołączyć do Agamemnona. Wkrótce rozdzieliła ich burza i od tej pory Odyseusz wędrował już sam. Najpierw zahaczył o kraj Kikonów w Tracji, gdzie zdobył miasto Ismaros. Przy okazji uśmiercił wszystkich mieszkańców z wyjątkiem Marona, kapłana Apollona, który w podzięce za ocalenie życia podarował mu 12 dzbanów słodkiego i mocnego wina. Stamtąd popłynął Odys na południe, aż w końcu dotarł do wybrzeży północnej Afryki (lub na wyspę Dżerba niedaleko Libii) do kraju Lotofagów, czyli „zjadaczy lotosu”. Wysłani na zwiady ludzie zostali poczęstowani lotosem przez gościnnych mieszkańców i nie chcieli już wracać. Dopiero siłą Odyseusz zmusił ich do odjazdu.

Kolejnym etapem podróży był kraj Cyklopów, identyfikowany z Sycylią lub z Levanzo, jedną z Wysp Egackich. Wraz z 12 ludźmi Odyseusz wysiadł na ląd i zapuścił się w głąb pobliskiej jaskini. Jej chwilowo nieobecny gospodarz Polifem, powróciwszy, uwięził przybyszów w pieczarze, by wkrótce potem zacząć ich kolejno pożerać. Chcąc odroczyć okrutny wyrok, Odyseusz podarował okrutnikowi wino Marona. Zadowolony Polifem zapytał wtedy Odysa o imię, a gdy ten odparł, że nazywa się „Nikt”, Cyklop obiecał mu, że w nagrodę za tak doskonałe wino „Nikt” zostanie zjedzony na końcu. Kiedy po wypiciu całego wina Polifem zapadł w sen, Odyseusz rozpalonym kołem wyłupił mu jedyne oko, dzięki czemu z nastaniem dnia zdołał wymknąć się z jaskini uczepiony brzucha barana. Wściekły Polifem wypadł na zewnątrz, wzywając na pomoc innych cyklopów. Gdy jednak ci go pytali, kto wyrządził mu krzywdę, Polifem zgodnie z prawdą odpowiedział, że „Nikt”. Cyklopi uznali, że Polifem jest niespełna rozumu i odeszli. Jednak Odyseusz popełnił błąd, odpływając wykrzyknął Polifemowi swe prawdziwe imię. Od tej pory gniew Posejdona, ojca Cyklopa, ścigał Odyseusza, uniemożliwiając mu powrót do domu.

Wymknąwszy się cyklopowi, Odyseusz dotarł do pływającej wyspy Eola, pana wiatrów (Ustika według jednych, Wyspy Liparyjskie według innych). Gospodarz ugościł podróżnika i podarował mu miech ze skóry wołowej, a w nim zamknięte wiatry wszystkie oprócz pomyślnej bryzy. Właśnie ona miała pomóc Odysowi spokojnie powrócić do domu. Żeglarze widzieli już ogniska rozpalone przez pasterzy na Itace, gdy Odyseusz zasnął. I wtedy jego towarzysze, podejrzewając, że w miechu Eola są skarby, rozwiązali go. Uwolnione w ten sposób wiatry pognały ich w odwrotnym kierunku. Statki wylądowały znów u pana wiatrów. Odyseusz ponownie udał się doń, ale na próżno tym razem prosił o pomoc.

Z wyspy Eola pożeglował więc dalej. Biorąc kurs na północ, dotarł do kraju Lajstrygonów, umiejscawianego w okolicach Formiów lub Gaetae w północnej Kampanii albo w Port Bonifacio na Korsyce. Wysłani na zwiady ludzie napotkali córkę miejscowego władcy, która zaprowadziła ich do swojego ojca Antifatesa. Ów pożarł natychmiast jednego z przybyszów. Reszcie udało się uciec.

Z jedynym już tylko ocalałym okrętem Odyseusz pożeglował na północ. Na wyspie Ajaja (bez wątpienia obecny przylądek Monte Circeo na południowym wybrzeżu Lacjum), gdzie mieszkała czarodziejka Kirke, córka Heliosa, nastąpiła kolejna przerwa w podróży. Odyseusz miał z Kirke syna Telegonosa. Czarodziejka wysłała Odyseusza w zaświaty, aby w sprawie swojej przyszłości zasięgnął rady u ducha Tejrezjasza. W Hadesie, umiejscawianym niekiedy na terenie Gibraltaru, spotkał wielu bohaterów, wśród nich Achillesa, który zginął pod Troją. Dowiedział się, że powróci sam i na obcym okręcie, pomści się na zalotnikach, ale potem będzie musiał ruszyć na poszukiwanie ludu, który nie zna żeglugi. Tam złożyć miał ofiarę Posejdonowi i w końcu umrzeć w podeszłym wieku.

Na razie wszakże Odys powrócił do Kirke, która obdarowała go hojnie i wyprawiła w dalszą podróż. Najpierw płynął wzdłuż Wysp Syren, położonych podobno w pobliżu Zatoki Neapolitańskiej. Później znalazł się w cieśninie między dwoma potworami, Charybdą i Skyllą, czyli, jak chcą niektórzy, w Cieśninie Messyńskiej. Skylla pożarła kilku marynarzy, ale ostatecznie udało się wydostać z niebezpieczeństwa. Odys i jego towarzysze dotarli do wyspy Trinakii, gdzie pasły się stada białych wołów należących do Heliosa, boga Słońca. Wtedy wiatr ustał, uniemożliwiając dalszą podróż. W miarę przedłużania się pobytu zaczęło brakować żywności. Towarzysze Odysa, mimo zakazu, zabili wtedy i zjedli kilka wołów. Od tej pory ścigać miał Odyseusza również gniew Heliosa, który poskarżył się Zeusowi na wyrządzoną krzywdę. Gdy więc wreszcie statek wypłynął na morze, świętokradców spotkała zasłużona kara. Sztorm rozbił statek, cała załoga przepadła. Ocalał tylko Odyseusz, który nie uczestniczył w feralnej uczcie.

Po dziewięciu dniach dryfowania po morzu samotny Odys dotarł do wyspy Ogygii (dla jednych okolice Ceuty na wybrzeżu dzisiejszego Maroka naprzeciw Gibraltaru, dla innych Malta), gdzie mieszkała cudna nimfa Kalypso. Wedle niektórych pisarzy Odyseusz miał z Kalypso jednego lub nawet kilku synów. W każdym razie Hezjod wymienia dwóch – Nausithoosa i Nausinoosa. Pobyt u Kalypso trwał siedem lat. W końcu na prośbę Ateny, opiekunki króla Itaki, Zeus wysłał do Kalypso Hermesa z rozkazem wypuszczenia Odyseusza. Choć nieutulona w żalu, nimfa dała mu wszystko, co było potrzebne do budowy tratwy, na której Odyseusz wyruszył w dalszą drogę. Także tym razem nie uniknął gniewu Posejdona. Burza rozbiła tratwę, a nieszczęsnego rozbitka w stanie skrajnego wyczerpania morze wyrzuciło na brzeg Scherii, wyspy Feaków (znawcy przygód Odyseusza twierdzą, że to Korkyra, dzisiaj Korfu). Śpiącego w przybrzeżnych szuwarach rozbitka obudziły rankiem krzyki i śmiech dziewcząt. Wśród nich była Nausikaa, córka króla Feaków Alkinoosa, która wraz z towarzyszkami wyruszyła, aby wyprać bieliznę. Właśnie Nausikaa wskazała Odyseuszowi drogę do pałacu ojca i pouczyła, jak powinien postępować, aby zyskać przychylność gospodarzy. Alkinoos przyjął Odyseusza bardzo przyjaźnie. Sama Nausikaa gotowa była poślubić przybysza (wedle pewnej późnej wersji jakiś czas potem wyszła za Telemacha). Wyprawiono wielką ucztę na jego cześć, w czasie której Odyseusz długo opowiadał o swoich przygodach. Gdy nie chciał odstąpić od zamiaru powrotu na Itakę, obdarowano go wspaniałymi darami i podstawiono statek, który miał go dowieźć do domu. W czasie podróży Odyseusz zasnął, a śpiącego feaccy żeglarze złożyli w ustronnym miejscu na wyspie Itace wraz ze skarbami. Gdy okręt wracał na Scherię, Posejdon przemienił go w kamień, wymierzając w ten sposób Feakom karę za pomoc udzieloną Odyseuszowi, samo zaś miasto przesłoniły w tej samej chwili góry, sprawiając, że przestało być portem.

Odyseusz, znalazłszy się u kresu swej wędrówki w upragnionej ojczyźnie, musiał jeszcze wiele dokonać, aby odzyskać dom i królestwo. Ukrywając prawdziwą tożsamość, przeniknął do pałacu, aby wymierzyć karę zuchwałym zalotnikom, którzy rozkradali jego majątek, dybali na cześć jego żony Penelopy i życie syna Telemacha. Krwawą rozprawę z zalotnikami opisuje Homer w zakończeniu „Odysei”.

Odyseusz jest postacią literacką z poematów homeryckich, ale pojawia się u wielu autorów greckich i rzymskich. Ponadto zachowało się około 250 malowideł wazowych (oraz nieco rzeźb i płaskorzeźb) ukazujących sceny z jego życia. U Homera wyróżnia się nie tylko inteligencją i roztropnością, lecz także przebiegłością. Istnieje zresztą różnica między jego wizerunkiem w „Iliadzie” i w „Odysei”. W pierwszym poemacie Odyseusz wykazuje się odwagą, mądrością, pomysłowością. Mistrzem podstępu staje się w „Odysei”. Tam też wyrasta na idealnego władcę Itaki, a także na idealnego męża, i to zarówno dla oczekującej dwadzieścia lat Penelopy, jak i dla młodziutkiej Nausikai.

Odyseusza nie zawsze ukazywano w korzystnym świetle. Istnieje pogląd, że w miarę rozwoju pojęć i idei moralnych stawał się w coraz większym stopniu bohaterem negatywnym. Ale i we wczesnej poezji widoczny jest czasami niezbyt przychylny stosunek do Odyseusza. Na przykład w „Opowieściach cypryjskich” udaje on szaleństwo, aby uniknąć udziału w wyprawie przeciwko Troi. Podstęp odkrył niejaki Palamedes, co naraziło go na zemstę Odysa. Z upływem czasu wątpliwości co do oceny Odyseusza narastają. W negatywnym świetle ukazują go Sofokles w „Filoktecie” i Eurypides w „Palamedesie” (sztuka nie zachowała się do naszych czasów). Kwestionowano nawet jego pochodzenie od Laertesa. Wedle jednej z wersji miał być synem Syzyfa, który uwiódł Antikleję przed jej ślubem z Laertesem. Znienawidzonemu przez wielu ludzi Syzyfowi miał Odyseusz zawdzięczać swoje imię (słowo odyssomai oznacza właśnie „być znienawidzonym”).

Zachowana ikonografia eksponuje bohaterską stronę jego życia. Odyseusz jest tu zasługującym na podziw wojownikiem i tułaczem. Do ulubionych i najczęściej wykorzystywanych przez artystów motywów należy oślepienie Polifema. Scena ta pojawia się już w VII wieku na amforze z Eleusis w Attyce oraz na kraterze z Argos. Zauważmy, że nie ma ani jednego przedstawienia związanego z pobytem Odyseusza u nimfy Kalypso (jeden zaledwie relief ukazuje go w trakcie budowy tratwy). W świadomości wielu odbiorców „Odysei” siedmioletni związek bohatera z Kalypso podważał obraz Odysa jako wiernego małżonka.

Skądinąd wierność małżeńska była jednym z najsłabszych elementów wizerunku. Późni poeci mówią o przygodach miłosnych Odyseusza i Polymeli na wyspie Eola. Według innych Odys, oskarżony przez rodziny zalotników, przedłożył sprawę do rozsądzenia Neoptolemosowi, wówczas władcy Epiru. Neoptolemos, pragnąc zagarnąć Kefallenię, skazał króla Itaki na wygnanie. Odyseusz wyruszył do Etolii na dwór króla Toasa. Tam poślubił jego córkę, pozostawił jej syna Leontofonosa i zmarł w wielce podeszłym wieku. Niektórzy twierdzą z kolei, że już po powrocie na Itakę miał Odyseusz wyruszyć przez Epir do kraju Tesprotów, aby złożyć ofiarę przebłagalną Posejdonowi. I został tam na dłużej z zakochaną w nim królową Kallidike, która urodziła mu syna Polypojtesa. Wedle tej opowieści Odyseusz wrócił na Itakę dopiero po śmierci Kallidike, a w starej swej siedzibie zastał już drugiego syna Polyportesa, którego powiła Penelopa.

Sama Penelopa, na ogół uchodząca za piękną, pracowitą i posłuszną, uosobienie greckiego ideału kobiety – również nie była postacią jednoznaczną. Nawet u Homera, który ukazuje ją jako ideał małżeńskiej wierności, widzimy rysy na tym wizerunku. W pewnym momencie Penelopa zastanawia się, czy nie wyjść za jednego z zalotników. W innym, zapytany o to, kto jest jego ojcem, Telemach odpowiada: – Matka mówi, że Odyseusz, ale ja sam nie wiem – jakby myślał: pater semper incertus (ojciec zawsze jest niepewny). W późniejszej tradycji wątpliwości co do wierności Penelopy będzie więcej.

Opowiadano też, że jeszcze wcześniej Odyseusz wypędził Penelopę z powodu jej niewierności. Miała umrzeć w Mantinei, gdzie jeszcze w II wieku n.e. pokazywano jej grób. Istniała też tradycja, wedle której (nie)wierna Penelopa urodziła Hermesowi (lub jednemu z zalotników) koźlonogiego bożka Pana. Wedle jeszcze innego przekazu po śmierci Odyseusza Penelopa została żoną jego syna Telegonosa. Poemat zatytułowany „Telegoneia”, autorstwa Eugammona z Kyreny, opowiadał o tym, jak to Telegonos, syn Odyseusza i Kirke, osiągnąwszy wiek dorosły, ruszył na poszukiwania ojca. Gdy przybył na Itakę, w przypadkowym starciu zabił Odyseusza, nie zdając sobie sprawy, z kim ma do czynienia. Kiedy poznał prawdę, ogarnęła go rozpacz. W końcu wrócił do matki, zabierając ze sobą Telemacha, który został następnie mężem Kirke, i Penelopę, która została jego żoną.

Odyseusz, syn Laertesa i Antiklei, był królem Itaki. Wykopaliska brytyjskie prowadzone w latach 30. XX wieku pod kierunkiem W.A. Heurtleya wykazały ciągłość osadniczą na wyspie od okresu późnomykeńskiego do Wieków Ciemnych. Tradycja o udziale Itaki w wojnie trojańskiej mogła się zatem zachować w lokalnej tradycji. Wedle Katalogu Okrętów z drugiej księgi „Iliady” królestwo Odyseusza składało się z Itaki, Zakynthos i Samos, a jego poddani są nazywani Kefalleńczykami. Są podstawy do identyfikowania Samos z dzisiejszą wyspą Kefalenia. Starożytna nazwa zachowała się w mieście Sami na tej wyspie. Władztwo Odyseusza rozciągało się również na część lądu naprzeciw wysp i obejmowało zachodnią Etolię, Akarnanię lub północno-zachodnią Elidę.

Itaka jest wprawdzie mniejsza niż Zakynthos lub Kefalenia, ale leży w bardziej strategicznym punkcie. Statki idące z przesmyku korynckiego ku Adriatykowi musiały zahaczać o Itakę. W epoce późnego brązu mógł to być ważny punkt etapowy na szlaku handlowym łączącym Grecję mykeńską z południową Italią i Sycylią.

Zachowała się w „Odysei” pamięć o poprzednikach Laertesa – Ithakosie, Neritosie i Polyktorze. Tabliczki z Pylos dowodnie świadczą o tym, że Neritos jest imieniem mykeńskim, a argiwski historyk Akusilaos (V wiek p.n.e.) podaje, że Ithakos i Neritos przybyli z Kefalenii i założyli miasto Ithaka. Jeśli będziemy datowali życie Odyseusza na ok. 1200 rok p.n.e., a założenie Itaki na ok. 1300, otrzymujemy chronologię, która uprawdopodabnia tradycję o czterech lub pięciu władcach, poczynając od Ithakosa. Dodajmy, że na wyspie nie odnaleziono żadnej ceramiki mykeńskiej wcześniejszej niż z roku 1300 p.n.e.

Ojciec Odysa z niewiadomych powodów oddał mu władzę i wycofał się z życia politycznego. W świetle wiedzy, którą zawdzięczamy tekstom z tabliczek z pismem linearnym B, jakim posługiwano się w świecie mykeńskim, Odyseusz został wanaksem, władcą suwerennym. Wziął udział w wyprawie trojańskiej z kontyngentem 12 okrętów. Nie był to wkład znaczny, choć zapewne odzwierciedlał realne możliwości i pozycję królestwa odyseuszowego w świecie mykeńskim. Dzięki osobistym zaletom Odyseusz wybił się na jedną z głównych postaci w radzie wodzów pod Troją. Z jego opinią liczyli się najpotężniejsi władcy, tacy jak Agamemnon i Achilles.

Nieobecność Odyseusza na Itace trwała 20 lat. Przed wyjazdem powierzył władzę Mentorowi. Homer każe nam wierzyć, że przez większość tego czasu na Itace panował spokój. Gdy stracono ostatecznie nadzieję na powrót wanaksa, zaczęły się walki o schedę.

Telemachos był za młody, aby zostać królem. Formalnie sprawa była prosta, bowiem wszystkie królestwa homeryckie były dziedziczne, a nie elekcyjne. Trudna sytuacja została wykorzystana przez młodych arystokratów, którzy chcieli objąć królestwo via facti, żeniąc się z Penelopą. Zalotnicy byli zdecydowani wyeliminować prawowitego dziedzica. Dla dojścia swych praw dynastycznych Telemachos za radą Ateny zwołał agorę w celu zainicjowania czegoś w rodzaju debaty konstytucyjnej. Zgromadzenie nie spełniło pokładanych w nim nadziei. Sam jego przebieg, ujawniający bezsilność ludu wobec panoszących się wielmożów, jest świadectwem panującej na Itace anarchii. Zgodnie z logiką opisu Homera, decyzja należała do Penelopy. Od trzech lat zwlekała z jej podjęciem, nie tracąc nadziei na powrót męża. Wedle „Odysei”, o rękę królowej (basilea, bo tak określa ją Homer) starało się 108 młodzieńców. Owi zalotnicy nazywani są „najlepszymi” (aristoi) lub zgoła (przynajmniej niektórzy z nich) „królami” (basilees).

Na Itace było, jak pokazuje Homer, wielu królów (basileis). Najwyraźniej mamy do czynienia z kategorią społeczną, a nie polityczną. Innymi słowy 108 aristoi i ich rodziny to arystokracja. Istnieje zarazem jakiś basileus (tj. król) główny, o którego stanowisko walczą zalotnicy. W czasach mykeńskich nosi on tytuł wanax, u Homera anax. Charakterystyczne, że termin ten używany jest wyłącznie w odniesieniu do Odyseusza i Telemacha jako jego następcy. Być może jest to relikt dawnej terminologii i realiów, jeden z homerowych archaizmów. Nie ulega wątpliwości, że „królestwo Agamemnona” to dla Homera pojęcia abstrakcyjne, w jego świecie istnieje republika arystokratycznych basileis. Rzeczywistość ustrojowa homerowej Itaki nie ma związku z Grecją mykeńską. Jesteśmy w świecie formowania się greckiego państwa, polis.

W XII wieku świat Agamemnona, Achillesa i Odyseusza uległ zagładzie. Przyczyny upadku królestw mykeńskich nie są dla nas jasne. W grę wchodzą konflikty wewnętrzne lub, co bardziej prawdopodobne, najazd. W tym właśnie czasie napłynęła bowiem na teren Grecji ostatnia fala ludności greckiej Dorowie. To właśnie z ich najazdem nauka do niedawna łączyła upadek świata mykeńskiego. Ruchy ludności na terenie Grecji skutkowały exodusem części dawnych mieszkańców. Uchodzący przed Dorami Jonowie mieli znaleźć schronienie w Attyce, skąd większość z nich ruszyła dalej na wschód. Gęsto rozsiane po Morzu Egejskim wyspy ułatwiły ową „odyseję”, odgrywając rolę jakby „stepping stones”, rozproszonych w morzu skał, po których Jonowie dotarli do zachodnich wybrzeży Azji Mniejszej, tworząc coś, co stanie się w przyszłości Jonią. Grecy posługujący się dialektem eolskim zasiedlili tereny położone na północ od Jonii, zwane od nich Eolią, a Dorowie, którzy wzięli udział w tych migracjach, opanowali leżący na południu obszar Dorydy.

W wyniku tych wędrówek, które przypadły na przełom II i I tysiąclecia p.n.e., cały niemal akwen Morza Egejskiego stał się wewnętrznym jeziorem Greków, którzy zasiedlili wyspy i większość wybrzeży. Owe ruchy ludności określamy niekiedy mianem małej kolonizacji.

Następne 500 lat po wędrówce Dorów określa się mianem Wieków Ciemnych, aby podkreślić nie tylko szczupłość naszej wiedzy o tym okresie, ale również ogólne zubożenie cywilizacyjne Grecji.

Zasadnicze przemiany rozpoczęły się w VIII wieku p.n.e. Świat grecki gwałtownie rozszerzył swoje granice, obejmując w wyniku akcji osadniczej zwanej Wielką Kolonizacją wiele nowych obszarów w basenie mórz Śródziemnego i Czarnego. Grecy założyli osady w Italii i na Sycylii, w Hiszpanii i we Francji, w Afryce i Azji Mniejszej. Przestrzeń śródziemnomorska stała się terenem rozwoju i ekspansji cywilizacji greckiej. Właśnie Morze Śródziemne wyznaczy ramy świata klasycznego, stając się centrum greckiej oikoumene. Proces poznawania i zagospodarowania owego świata był rozciągnięty w czasie. Wędrówki Odyseusza opisane w „Odysei” zdają się odzwierciedlać stan tuż przed uzyskaniem rzetelnej wiedzy o nowych krajach i lądach. Oddają ciekawość świata, zapowiadają wielką przygodę, którą historycy starożytnej Grecji określają dziś mianem Wielkiej Kolonizacji. Dalekie kraje zaludniają jeszcze dziwne stwory, ale już wkrótce się to zmieni. Pamiętajmy, że „Odyseję” datuje się wprawdzie na schyłek VIII wieku p.n.e., gdy kolonizacja już trwa, ale poemat jest zakorzeniony w bardziej odległej przeszłości.

Kolonizacja VIII – VII wieku polegała na wysyłaniu przez państwo osadników, którzy w nowym miejscu zakładali własne miasto. Pierwsza lepiej nam znana inicjatywa kolonizacyjna łączy się z osiedleniem Eubejczyków w Pitekussaj na wyspie Ischia u zachodnich wybrzeży Italii (ok. 770 roku). Od połowy VIII wieku kolonizacja przybiera na sile. Chakidyjczycy założyli Naksos, którego mieszkańcy wiele lat później stworzyli dalsze kolonie: Leontinoi i Katanę. Koryntyjczycy założyli Syrakuzy, Megarejczycy Megarę Hyblaja, Kymejczycy Zankle. Wspólną kolonią Zanklejczyków i Chakidyjczyków było Region, Achajczycy z Peloponezu założyli Sybaris, Krotonę, Metapont, a Spartanie Taras, czyli Tarent.W VIII wieku kolonie powstawały również na północnych obrzeżach świata greckiego w Mende, Methone, Torone, Skione i w rejonie Morza Czarnego: Kyzikos, Trapezunt, Amissos.

Kolonizacja nabrała rozmachu w VII i VI wieku, kiedy powstały nowe kolonie w Italii na Sycylii: Gela, Himera, Selinunt, Kamarina, Akragas. Nad Hellespontem i Morzem Czarnym między innymi Abydos, Byzantion, Synopa, Olbia, Apolonia. W Egipcie – Naukratis, w Libii – Kyrena. A nawet na wybrzeżach dzisiejszej Francji – Massalia.

Zazwyczaj o podjęciu wyprawy decydowała polis, wyznaczając przywódcę – założyciela nowej osady, zapewniając środki transportu i zaopatrzenie, rozstrzygając ogólnie o celach. Wyprawy były niewielkie. Kilka (najwyżej kilkanaście) statków zabierało osadników, głównie mężczyzn, którzy zgłaszali się sami lub byli w jakiś sposób wyznaczani, na przykład losowani. W razie powodzenia wyprawy wzywano następnych chętnych. Przyczyny wypraw były różne, jednak zawsze związane z kryzysem polis. Mogły one być następstwem walk wewnętrznych, gdy pokonani czuli się (lub byli) zmuszeni do opuszczenia kraju.

Wyniki kolonizacji mierzone oczekiwaniami jej uczestników musiały wyglądać różnie. Nowe ośrodki wiodły najczęściej całkowicie niezależny żywot jako samodzielne poleis, a ich ludność zajmowała się rolnictwem, rzemiosłem lub handlem. Zakładano również osady handlowe, których mieszkańcy trudnili się głównie kupiectwem i nie tworzyli osobnych państw, lecz zachowywali ojczyste obywatelstwo. Z upływem czasu rosła zamożność nowych miast, a wiele z nich bogactwem i znaczeniem prześcignęło metropolie. Nie jest przypadkiem, że liczne kolonie greckie w południowej Italii zaczęto nazywać Wielką Grecją. Choć jej wielkość nie polegała wcale na liczbie miast. Syrakuzy stały się obok Aten jednym z głównych ośrodków gospodarczych, politycznych i kulturalnych świata greckiego. Z końcem VI wieku p.n.e. kolonie i stare poleis stworzyły rodzaj wielkiego organizmu gospodarczego i politycznego.

Ślady obecności twórców wspaniałej cywilizacji minojskiej stwierdzono na Kyterze, Keos, Terze, Melos, w Knidos, Milecie oraz na Kos i Samos. Wyroby egipskie odnajdowane na Krecie i kreteńskie znajdowane w Egipcie świadczą wymownie o wzajemnych kontaktach. Tradycja grecka zapamiętała legendarnego władcę Knossos, Minosa, który dzięki potężnej flocie zdobył panowanie na morzu. Hegemonię morską Kreteńczyków określa się terminem talasokracja kreteńska. „Pierwszy, jak słyszymy – wedle słów wielkiego greckiego historyka Tukidydesa miał flotę Minos, który panował nad przeważającą częścią Morza, zwanego dziś Helleńskim. Sprawował też władzę nad Cykladami, większą ich część pierwszy skolonizował, wypędziwszy Karów i synów swych ustanowiwszy panami. Oczywiście w miarę swych możliwości tępił również piratów na morzu, aby dochody tym pewniej do niego płynęły”.

Pozostało 97% artykułu
Historia
Paweł Łepkowski: Najsympatyczniejszy ze wszystkich świętych
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Historia
Mistrzowie narracji historycznej: Hebrajczycy
Historia
Bunt carskich strzelców
Historia
Wojna zimowa. Walka Dawida z Goliatem
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Historia
Archeologia rozboju i kontrabandy