[srodtytul]Świat[/srodtytul]
W marcu 1945 roku w Birmie okupowanej od trzech lat przez Japończyków wybuchło powstanie (niepodległość, którą kraj proklamował w sierpniu 1943 roku za przyzwoleniem Tokio, była fikcją). Birmańczyków do walki poprowadziła Organizacja Antyfaszystowska Liga Wolności Ludu, a na jej czele stanął Aung San, dowódca Birmańskiej Armii Narodowej zorganizowanej pod kuratelą Japończyków, który zmienił front. Powstańcy szybko opanowali kraj i wyrazili zgodę na powrót Brytyjczyków. Mimo że 14 czerwca w Rangunie odbyła się defilada brytyjska dla uczczenia zdobycia Birmy, nie było już powrotu do sytuacji sprzed wojny (Birma była od 1886 roku częścią Indii Brytyjskich). 27 stycznia 1947 roku Aung San podpisał z brytyjskim premierem Clementem Attlee układ, na mocy którego Birma rok później odzyskała niepodległość
[srodtytul]Europa[/srodtytul]
8 maja żołnierze amerykańskiej 7. Armii zajęli Salzburg, w okolicach którego przebywał internowany przez Niemców król Belgii Leopold III. Jednak jego powrót na tron belgijski stał pod znakiem zapytania. Opinia publiczna zarzucała mu bierność w czasie niemieckiej okupacji. Katolicy i Flamandowie zajęli umiarkowane stanowisko, ale Walonowie i socjaliści żądali jego abdykacji. Mieli żal, że „nie oddał Belgii tych zasług, które mógł był oddać, kontynuując wojnę u boku aliantów, nie dodał otuchy moralnej swojemu narodowi, nie utrzymał spójności duchowej w jego szeregach, którą mógł utrzymać”. Socjalista van Hankeren oskarżał go o współpracę z Hitlerem, z którym spotkał się w Berchtesgaden w listopadzie 1940 roku. Dużo było w tym demagogii, ponieważ król po zajęciu Belgii przez Niemców pozostał w kraju i nie poszedł na współpracę. W odwecie został uwięziony w areszcie domowym. Ostatecznie powrócił z emigracji do Belgii w 1950 roku i abdykował na rzecz syna Baudouina.
[srodtytul]Polska[/srodtytul]