Jaruzelski na służbie u Kiszczaka?

Wojciech Jaruzelski został w 1952 r. zwerbowany przez Czesława Kiszczaka na tajnego współpracownika Informacji Wojskowej – wynika z Biuletynu IPN

Publikacja: 18.03.2010 00:06

gen. Wojciech Jaruzelski

gen. Wojciech Jaruzelski

Foto: Fotorzepa, Kuba Kamiński Kub Kuba Kamiński

Historyk IPN Wojciech Sawicki w najnowszym biuletynie opisał dokument kontrwywiadu wojskowego NRD z 1986 r., odnaleziony w 2000 r. w archiwach byłej służby bezpieczeństwa NRD. Zawiera informację, że Jaruzelski, wówczas podpułkownik, został zwerbowany przez kapitana Informacji Wojskowej Kiszczaka na nieoficjalnego współpracownika, zaprzysiężony i wykorzystany do wykonania zadań kontrwywiadowczych. Współpraca została oceniona jako aktywna i wartościowa.

Historyk Andrzej Paczkowski uważa, że informacje Stasi wydają się dosyć prawdopodobne, bo Kiszczak w tamtych latach rzeczywiście pracował w komórce kontrwywiadu, która m.in. zajmowała się Akademią Sztabu Generalnego, gdzie wykładał Jaruzelski.

Zaznacza jednak, że w archiwach nie ma żadnych dokumentów potwierdzających werbunek, a poza tym informacja została sporządzona 30 lat po wydarzeniach, których dotyczy. – Jeżeli się nie znajdą oryginalne dokumenty z epoki, to zawsze pozostanie to w sferze pewnych domysłów – twierdzi Paczkowski.

Zarówno Jaruzelski, jak i Kiszczak zaprzeczają informacjom z akt Stasi. – Mogę to określić tylko jednym słowem – brednia – powiedział gen. Jaruzelski. – Kiszczak był wtedy szefem kontrwywiadu w Marynarce Wojennej. Jakim cudem on mógł tu, w Warszawie, kogoś werbować? W ogóle na oczy wtedy Kiszczaka nie mogłem widzieć.

Kiszczak twierdzi, że w 1952 r. był szefem kontrwywiadu 18. Dywizji w Ełku. – Siedziałem w lesie i pojęcia nie miałem, że istnieje człowiek o nazwisku Jaruzelski – przekonuje. – Poznałem go pod koniec lat 60. albo na początku lat 70.

O tym, że Jaruzelski mógł być tajnym współpracownikiem Informacji Wojskowej o pseudonimie „Wolski”, poinformowały w 2005 r. Fakty TVN.

Kilka dni później „Życie Warszawy” ujawniło treść dokumentu Stasi o zwerbowaniu Jaruzelskiego przez Kiszczaka, które teraz zanalizował historyk IPN.

Historyk IPN Wojciech Sawicki w najnowszym biuletynie opisał dokument kontrwywiadu wojskowego NRD z 1986 r., odnaleziony w 2000 r. w archiwach byłej służby bezpieczeństwa NRD. Zawiera informację, że Jaruzelski, wówczas podpułkownik, został zwerbowany przez kapitana Informacji Wojskowej Kiszczaka na nieoficjalnego współpracownika, zaprzysiężony i wykorzystany do wykonania zadań kontrwywiadowczych. Współpraca została oceniona jako aktywna i wartościowa.

Historyk Andrzej Paczkowski uważa, że informacje Stasi wydają się dosyć prawdopodobne, bo Kiszczak w tamtych latach rzeczywiście pracował w komórce kontrwywiadu, która m.in. zajmowała się Akademią Sztabu Generalnego, gdzie wykładał Jaruzelski.

Historia
Przypadki szalonego Kambyzesa II
Materiał Promocyjny
BIO_REACTION 2025
Historia
Paweł Łepkowski: Spór o naturę Jezusa
Historia
Ekshumacje w Puźnikach. Do odnalezienia drugi dół śmierci
Historia
Paweł Łepkowski: „Największy wybuch radości!”
Materiał Promocyjny
Cyberprzestępczy biznes coraz bardziej profesjonalny. Jak ochronić firmę
Historia
Metro, czyli dzieje rozwoju komunikacji miejskiej Część II
Materiał Promocyjny
Pogodny dzień. Wiatr we włosach. Dookoła woda po horyzont