Naukowcy, intelektualiści i wybitne autorytety apelują do prezydenta Bronisława Komorowskiego o podjęcie działań w celu wyjaśnienia kulisów obławy augustowskiej.
Obławę na osoby podejrzewane o współpracę z polskim podziemiem niepodległościowym na Suwalszczyźnie wojska sowieckie, wspierane przez rodzimych komunistów, przeprowadziły w lipcu 1945 r. Aresztowano wówczas ponad 7 tys. osób, więcej niż 600 zaginęło bez wieści. Na podstawie odtajnionych przez Rosję szyfrogramów liczbę zamordowanych żołnierzy prokuratorzy IPN szacują na 1100 osób. Podejmowane do tej pory przez rodziny ofiar próby wyjaśnienia całej sprawy jak dotąd nie przyniosły rezultatu.
Inicjatywa listu zrodziła się w Instytucie Studiów Politycznych PAN, podpisali się pod nim m.in. Zbigniew Bujak, prof. Norman Davies, prof. Antoni Dudek, prof. Jerzy Holzer, prof. Marcin Kula, prof. Zdzisław Najder, Małgorzata Niezabitowska, prof. Andrzej Nowak, Agnieszka Romaszewska-Guzy, prof. Wojciech Roszkowski, prof. Aleksander Smolar, prof. Jadwiga Staniszkis, prof. Dariusz Stola, prof. Edmund Wnuk-Lipiński.
„Czujemy się w obowiązku zaapelować do Władz RP o podjęcie działań na najwyższym szczeblu zmierzających przynajmniej do ujawnienia przez Rosję pełnej listy Ofiar i miejsca Ich spoczynku. Chodzi o przekonanie naszych sąsiadów, że ów gest humanitarny i poszukiwanie prawdy nie są obliczone na psucie stosunków polsko-rosyjskich, lecz na ich poprawę i budują korzystny dla Rosji jej wizerunek i w Polsce, i w Europie" – napisali wybitni przedstawiciele świata nauki, kultury i mediów.
– List ma oprócz celów zadeklarowanych w samym tekście po raz kolejny przypomnieć o największej, wciąż niewyjaśnionej powojennej zbrodni komunizmu – mówi „Rz" Agnieszka Romaszewska-Guzy (wiceprezes Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich i dyrektor telewizji Biełsat), jedna z sygnatariuszek listu.