Aktualizacja: 22.07.2021 17:59 Publikacja: 22.07.2021 21:00
Pierwszym szerzej znanym mikrokomputerem był ALTAIR 8800 – opracowany pod koniec 1974 r. w MITS
Foto: Todd Dailey wikimedia commons
Gdy pod koniec lat 50. XX wieku komputery zaczęły być normalnie produkowane i sprzedawane (bo wcześniej były wykonywane w pojedynczych egzemplarzach do zadań specjalnych, głównie wojskowych), to pojawiło się pytanie: jak je budować? Dominująca wówczas na rynku firma IBM (opisana w „Rzeczy o Historii" z 28 maja 2021 r.) narzuciła wówczas kierunek rozwoju zmierzający do budowy coraz większych i coraz silniejszych komputerów, z których każdy zaspokajał potrzeby dużej liczby użytkowników. Takie komputery określano jako mainframe. Komputerami tego typu były już maszyny serii IBM 700 (jeszcze lampowe), a potem IBM 7000 (pierwsze całkowicie tranzystorowe). Ale rozwiązaniem, które rzuciło świat informatyczny na kolana, był IBM 360, czyli systemem komputerów – od najmniejszych, produkowanych od 1965 r. z numerami IBM 360/20, do największych, produkowanych od 1971 r. z numerami IBM 360/195. Każdy klient mógł sobie wybrać maszynę na miarę swoich potrzeb, ale one wszystkie były bardzo kosztowne. Na przykład najtańszy z tych komputerów w 1968 r. kosztował 235 tys. USD, co przy dzisiejszej wartości dolara odpowiadałoby cenie blisko 2 mln USD. Ale i tak mainframe dobrze się sprzedawały – od 1965 do 1968 r. sprzedano ich 14 tys. Można powiedzieć, że w owym czasie firma IBM skomputeryzowała USA.
Do trzech lat więzienia grozi mieszkańcowi Częstochowy, który zaprzeczał zbrodniom popełnionym przez Niemców w obozach koncentracyjnych Auschwitz-Birkenau oraz na Majdanku.
Już opadł kurz po tegorocznej paraolimpiadzie w Paryżu, buchalterzy posegregowali medale według kolorów, obliczyli, jaki statystycznie nakład finansowy przypada na jeden medal, osłabło też zainteresowanie sekundami w wyścigach i centymetrami w rzutach. Można więc zachować się „niesportowo” i zadać pytanie: od jak dawna osoby niepełnosprawne traktowane są po ludzku?
W 1939 r. granica między walką prowadzoną przez regularne Wojsko Polskie a partyzantką tworzoną przez żołnierzy z rozbitych, odciętych bądź „zabłąkanych” oddziałów była bardzo płynna. Wojnę szarpaną przeciwko Niemcom rozpoczął nie tylko major Henryk Dobrzański „Hubal”.
85 lat temu, 26 października 1939 r., Hans Frank – minister bez teki w rządzie III Rzeszy i wyższy zarządca cywilny okupowanych ziem polskich przy naczelnym dowództwie Wehrmachtu na Wschodzie – proklamował tzw. Generalne Gubernatorstwo (GG).
Europejczycy są coraz bardziej przekonani, że mogą wpłynąć na ochronę klimatu poprzez zmianę codziennych nawyków
„Wspólnota stołu to ponadczasowa wartość, której ogromne znaczenie dla jedności nie tylko rodziny, ale i całego społeczeństwa, dostrzegali nasi przodkowie” – mówi pisarz Andrzej Fiedoruk, autor książki „Jak dawniej jadano”.
Pion śledczy IPN w Warszawie zakończył śledztwo w sprawie zbrodni popełnionych przez Niemców na obywatelach polskich w obozie koncentracyjnym Dachau. Umorzył je, bo prawdopodobnie sprawcy nie żyją. Ale nie ma takiej pewności.
Zespół śledczy badający nieprawidłowości w funkcjonowaniu podkomisji smoleńskiej wszczął pięć śledztw i przejął dwa - poinformował rzecznik prasowy Prokuratury Krajowej prok. Przemysław Nowak. Dotyczą one m.in. przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków przez byłego szefa podkomisji i byłego ministra obrony narodowej, posła PiS Antoniego Macierewicza.
Liberałowie zza oceanu twierdzą, że sowiecki wywiad nigdy nie zbudował V kolumny wśród amerykańskich elit. Trwające do dziś próby dyskredytowania komisji parlamentarnej senatora Josepha McCarthy’ego dowodzą jednak czegoś kompletnie odwrotnego.
Już 32 lata temu na własnej skórze się przekonałem, do czego jest zdolny Antoni Macierewicz i nic więcej zdziwić mnie nie może. Zjechał pan Antoni do Nowego Jorku, gdzie byłem od dwóch lat konsulem generalnym, i wygłosił osobliwy odczyt w szacownym Instytucie Józefa Piłsudskiego.
Z najnowszego raportu dotyczącego dojrzałości cyfrowej przedsiębiorstw produkcyjnych wyłaniają się optymistyczne wnioski. Inwestycje w IT idą w górę. Ale nadal jest dużo do zrobienia.
Polscy naukowcy zbierają pieniądze na misję archeologiczną, w trakcie której zostanie zbadany królewski grobowiec w Egipcie. Potrzeba 250 tys. zł.
Co łączy ze sobą Instagram, Muzeum Egipskie i Narodowe Muzeum Cywilizacji Egipskiej? Wirtualna rzeczywistość. Dzięki niej zwiedzający mogą zobaczyć, jak wystawiane w gablotach artefakty wyglądały w czasach, kiedy powstały.
3 grudnia w Bibliotece Narodowej w Warszawie zostanie wręczona Nagroda „Rzeczpospolitej” im. Jerzego Giedroycia. Oto lista nominowanych.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas