Reklama
Rozwiń

Spadkobierczyni dumnej dynastii

Niedługo potem Zamoyski pobił wojska Maksymiliana pod Byczyną i Waza bez przeszkód mógł objąć we władanie swoje nowe królestwo. Królowa zawiodła się jednak w swych rachubach.

Aktualizacja: 29.10.2007 20:15 Publikacja: 29.10.2007 16:16

Spadkobierczyni dumnej dynastii

Foto: Rzeczpospolita

Uparty i skryty Szwed postępował według własnego uznania, a nie wskazówek ciotki. Jej humory, troskliwość i próby ingerowania w sprawy państwa stawały się nie do zniesienia. Z ulgą więc Zygmunt pożegnał zrzędliwą ciotkę, która opuściła Wawel i udała się na Mazowsze.

Stamtąd zasypywała go listami. Wypominała mu: „Aleć to, panie synaczku, niedobrze, że matuchny przepominasz, ni wskazaniem, ni listkiem choćby”. Pocieszeniem dla niej był stały pobyt Anny Wazówny w Warszawie. Obie świetnie się dogadywały, co było tym dziwniejsze, że Wazówna była luteranką, a stara królowa katoliczką.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Historia
Jakie tajemnice skrywa jeszcze więzienie przy Rakowieckiej w Warszawie
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Historia
Zrabowany pierścień króla Zygmunta Starego w niemieckich rękach
Historia
Lądowa epopeja żaglowca Vasa
Historia
Wikingowie: w poszukiwaniu nowego domu
Historia
07 potyka się o własne nogi. Odtajnione akta ujawniły nieznane fakty o porwaniu Bohdana Piaseckiego