Kto odpowie za Grudzień ’70

– Biorę osobistą odpowiedzialność za to, by w ciągu najbliższych kilku, może kilkunastu tygodni sprawę ostatecznie rozwiązać – zadeklarował premier w sobotę w Gdańsku podczas konferencji historycznej „Grudzień ’70 – Pamiętamy”.

Publikacja: 17.12.2007 03:20

Kto odpowie za Grudzień ’70

Foto: KFP

– Nie rozumiem tego i nie zgadzam się z tym, żeby przez lata mówić, że takie zadośćuczynienie się należy i nic nie zrobić – dodał Donald Tusk.

Konferencję zorganizowano, aby przypomnieć krwawą pacyfikację robotniczych protestów na Wybrzeżu w grudniu 1970 r. Spowodowała ona według oficjalnych danych śmierć 44 osób. Ponad 1000 odniosło rany, a około 3000 zostało brutalnie pobitych i aresztowanych.

– Nie ma żadnej wątpliwości, kto był w grudniu 1970 roku po stronie zbrodni, a kto był ofiarą. I ludzie odpowiedzialni za tę tragedię, ludzie, którzy wówczas wydawali rozkazy i którzy je wykonywali, muszą ponieść odpowiedzialność – mówił premier i zadeklarował, że tego osobiście przypilnuje.

Oburzone słowami Donalda Tuska o braku zadośćuczynienia dla ofiar Grudnia ’70 jest PiS. – 18 listopada weszła w życie specjalna ustawa naszego autorstwa, która zakłada przyznanie zadośćuczynienia osobom, które zostały poszkodowane w PRL i to nie tylko w grudniu 1970 roku – mówi „Rz” Jacek Kurski (PiS). – Premier albo tego nie wie, albo świadomie wykorzystuje rocznicę Grudnia ’70, żeby robić sobie PR i chwalić się cudzymi dokonaniami.

Nie zgadza się z tym Zbigniew Chlebowski (PO). – Ta ustawa jest bardzo ogólna, a my mówimy o konkretnym zadośćuczynieniu dla ofiar Grudnia ’70 – tłumaczy przewodniczący Klubu PO. – Dlatego złożymy poprawkę do przyszłorocznego projektu budżetu, aby kwota na takie zadośćuczynienie się w nim znalazła – deklaruje Chlebowski w rozmowie z „Rz”.

Tymczasem rozliczenia winnych domagają się także uczestnicy obchodów rocznicowych w kopalni Wujek. Z apelem w tej sprawie wystąpili do szefa resortu sprawiedliwości w niedzielę podczas uroczystości obchodów 26. rocznicy pacyfikacji kopalni, podczas której zginęło dziewięciu górników, a kilkudziesięciu zostało rannych. List do ministra Zbigniewa Ćwiąkalskiego, wystosowany w imieniu Związku Więźniów Politycznych Okresu Stanu Wojennego, odczytał przy upamiętniającym pacyfikację pomniku krzyżu przywódca strajku w Wujku Stanisław Płatek.

– W szczególności należy osądzić grupę generałów z Wojskowej Rady Ocalenia Narodowego, która w ramach zamachu stanu przejęła władzę i sterroryzowała naród – powiedział Płatek. – Wielu winnych tragedii z czasów PRL unika sądów, a pokrzywdzeni zbyt długo czekają na sprawiedliwość – mówił.

Historia
Co naprawdę ustalono na konferencji w Jałcie
Historia
Ten mały Biały Dom. Co kryje się pod siedzibą prezydenta USA?
Historia
Most powietrzny Alaska–Syberia. Jak Amerykanie dostarczyli Sowietom samoloty
Historia
Dlaczego we Francji zakazano publicznych egzekucji
Materiał Promocyjny
Warunki rozwoju OZE w samorządach i korzyści z tego płynące
Historia
Tolek Banan i esbecy
Materiał Promocyjny
Sezon motocyklowy wkrótce się rozpocznie, a Suzuki rusza z 19. edycją szkoleń