„Strach” cofnął dialog o całą epokę

Dobrze byłoby, aby polskie środowiska żydowskie, które od lat apelują o walkę z krzywdzącymi uproszczeniami na swój temat, dziś odniosły się krytycznie do takich uproszczeń dotyczących Polaków – pisze publicysta „Rzeczpospolitej”

Aktualizacja: 18.01.2008 19:27 Publikacja: 16.01.2008 03:05

„Strach” cofnął dialog o całą epokę

Foto: Rzeczpospolita

Przed chwilą skończyłem lekturę „Strachu” Jana Tomasza Grossa. Teraz już rozumiem, dlaczego ta książka budzi tak sprzeczne opinie. Dlaczego jedni recenzenci bagatelizują jej wady, inni nie zgadzają się, by nawet najszczytniejsze intencje autora zwalniały go z obowiązku dbałości o historyczny warsztat i szacunku dla cudzej wrażliwości.

To ponura lektura. Ponura w dwóch zupełnie różnych znaczeniach. Ponury jest temat – tragiczny los Żydów, którzy zginęli po wojnie wskutek zdziczenia obyczajów, wskutek obaw współobywateli, że dawni mieszkańcy upomną się o swój majątek czy też za przyczyną tezy, że „każdy Żyd to komunista”.

Pozostało jeszcze 94% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Historia
Kim naprawdę był Hans Kloss
Historia
Jakie tajemnice skrywa jeszcze więzienie przy Rakowieckiej w Warszawie
Historia
Zrabowany pierścień króla Zygmunta Starego w niemieckich rękach
Historia
Lądowa epopeja żaglowca Vasa
Historia
Wikingowie: w poszukiwaniu nowego domu
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama