Ryszard Kulesza Do połowy IV wieku p.n.e. położona na północy świata greckiego Macedonia odgrywała w dziejach Hellady znikomą rolę. Mocarstwową pozycję zapewnił jej dopiero król Filip II, któremu udało się zbudować silną, scentralizowaną monarchię i stworzyć sprawną, dobrze wyćwiczoną armię.
W czasach młodości przyszły władca był świadkiem rozkładu państwowości macedońskiej wskutek walk wewnętrznych i ingerencji zewnętrznych. Obejmując władzę, stanął przed nie lada wyzwaniem. Macedonii zagrażali Ilirowie, Pajonowie, Trakowie, a wreszcie Ateńczycy popierający pretensje do tronu jego konkurenta Argajosa. Za pomocą intryg i dyplomacji uchronił Filip państwo przed rozpadem i przeszedł do ofensywy, stając się – według opinii Robina Lane Foksa – „największym budowniczym państwa i armii w świecie starożytnym”.
Filip w 358 r. p.n.e. rozgromił Ilirów i włączył Górną Macedonię do swego państwa. Później skierował energię przeciwko Atenom zajętym tzw. wojną sprzymierzeńczą. Zajął Amfipolis (357 r. p.n.e.), Pydnę (357), Metone (354). Opanował Krenides i obszar Pangajon, założył Filippi (356).
Kolejnym krokiem była aneksja Tesalii. Najpierw Filip poparł Aleuadów z Larysy przeciw tyranom z Feraj, a w wyniku wielkiego zwycięstwa w bitwie na Krokusowym Polu (353/352) został archontem Tesalii, czemu zawdzięczał nowe dochody i wsparcie jazdy tesalskiej.
W 349 r. uderzył na Olint, który zdobył we wrześniu następnego roku. Zburzył miasto, sprzedając ludność w niewolę, co wywołało szok w Grecji. Ateny nawoływały do stworzenia międzynarodowej koalicji przeciw Filipowi, a wobec braku reakcji zdecydowały się na negocjacje i ostatecznie na zawarcie tzw. pokoju Filokratesa w 346 r. p.n.e.