Żydzi północnej Afryki

Berberów traktowano jak niewiernych, ale nie pogan, tylko „ludzi Księgi”

Publikacja: 21.03.2008 08:05

Żydzi północnej Afryki

Foto: AKG/EAST NEWS, ARCHIWUM „MÓWIĄ WIEKI”

Red

W 695 roku na kolejny podbój wyruszyła z Cyrenajki wielka armia arabska pod wodzą Hasana ibn Nomana al Ghasaniego i odniosła spektakularny sukces: Kartagina zdobyta, mieszkańcy wymordowani lub wzięci w niewolę, tylko niektórym udało się schronić na Sycylii albo w Hiszpanii.

Dwa lata później z Konstantynopola wypływa spora flota, by odbić miasto. Równocześnie w górach wybucha powstanie Berberów Dżerawa, tym razem pod wodzą wyznającej judaizm władczyni i prorokini Al Kahiny. Arabowie znów się wycofują do Cyrenajki, a wojownicy żydowskiej królowej obracają wszystko w perzynę, by zniechęcić Arabów do kontynuowania podboju. Miejscowi, zromanizowani rolnicy mają tego dość. Wypatrują z utęsknieniem Arabów, a gdy ci się pojawiają, szybko się im poddają. W 698 roku wyludniona Kartagina zostaje ponownie zdobyta, ostatnie punkty bizantyjskiego oporu złamane, a straszna Kahina – pokonana i zabita.

Od tej pory Berberowie do lat 30. VIII wieku, jak wszyscy niewierni, musieli płacić podatek gruntowy (charadż) i pogłówne (dżizja), które od czasu namiestnika Musy ibn Nusajra polegało na zabieraniu kontyngentu (kwinty) niewolników obojga płci. Efekt – wyludnienie miast i nizin, ucieczka ludności w góry.

Berberów traktowano jak niewiernych, ale nie pogan, tylko „ludzi Księgi”. Czy byli nimi? Częściowo tak. Pamiętamy, że Kosejla był chrześcijaninem. Ekspansję chrześcijaństwa na tych terenach znacznie ułatwiła obecność gmin żydowskich w rzymskiej Afryce. Głoszenie Ewangelii zaczynało się zazwyczaj od miejscowej synagogi. Rolę Żydów w chrystianizacji doceniali afrykańscy Ojcowie Kościoła. Tertulian zalecał np. katechetom brać pod uwagę zastrzeżenia rabinów przy objaśnianiu wydarzeń Starego Testamentu, a św. Augustyn zwracał się do rabinów o pomoc w wyjaśnianiu niezrozumiałych słów hebrajskich.

Nieprzypadkowo na starożytnym cmentarzu żydowskim w Gamart odkryto także groby chrześcijańskie. Chrześcijaństwo zapuściło tu z czasem bardzo mocno korzenie, których przyniesiony przez arabskich zdobywców islam długo nie był w stanie wyrwać. W oazach na południu Tunezji skupiska chrześcijan można było spotkać jeszcze w XV wieku. Struktury kościelne przetrwały tu do połowy XI wieku. W VIII stuleciu w Afryce Północnej istniało aż 30 biskupstw i arcybiksupstwo Kartaginy, podporządkowanych patriarchatowi aleksandryjskiemu.

No i Żydzi. Religię żydowską wyznawać miała owa berberyjska Joanna d’Arc – Kahina. Inna sprawa, że nie wspominają o niej żadne źródła żydowskie, a najstarsze arabskie są o 100 lat późniejsze od wydarzeń.

Chyba były żydowskie plemiona Berberów. A dokładniej – zjudaizowane. Kiedy? Można gdybać. Żydzi byli tu od bardzo dawna. W marokańskim miasteczku Ifrane na cmentarzu żydowskim stoi grób pewnego rabbiego z 5 roku p. n. e. Tamtejsi Żydzi twierdzili zaś, że są potomkami biblijnego Jonasza, którego wieloryb wyrzucił u ujścia pobliskiej rzeki.

Bardziej namacalna historycznie migracja Żydów do Maghrebu ma jednak miejsce po powstaniu żydowskim w Cyrenajce za Trajana w 115 roku n. e. Od tej pory natrafiamy na ślady synagog w Hipponie, Cyrcie, Tebessie, Sitifis, Tipasie, Cezarei Mauretańskiej i Volubilis. Talmud wymienia z kolei kilku rabinów z Kartaginy.

„Posiadają całą Biblię, lecz nie czytają księgi Ester, jako że cud, tam zawarty, ich nie dotyczy, ani też trenów Jeremiasza, by się zbytnio nie rozczulać – opisuje pod koniec IX wieku zwyczaje zjudaizowanych koczowników żydowski podróżnik Eldad ha-Dani. – W całym ich Talmudzie nie znajdziesz imienia żydowskiego uczonego (...) wszyscy zdrowi mężczyźni (...) poświęcają się u nich sztuce wojennej (...) wyjeżdżają każdego roku o tej samej porze na trzy miesiące na wojnę. Gdy nastanie wieczór piątkowy, zsiadają z koni i rozpoczynają święcenie soboty, lecz koni nie rozjuczają. I tak święcą sobotę, o ile ich kto nie zaczepi. Gdy jednak wróg na nich uderzy, siadają na koń i walczą dalej, nie troszcząc się wcale o zakazy sobotnie”.

W plemieniu Dżerawa, którym dowodziła Kahina, obok wojowników istnieć miała kasta kapłańska (kohanim), sprawująca kult w sanktuarium (ghriba), do którego wszystkim innym wstęp był surowo wzbroniony. Kahina zaś miał status prorokini, a – jak pisał bizantyjski historyk Prokopiusz z Cezarei – rola ta u Berberów zarezerwowana była wyłącznie dla kobiet.

Co się stało z jej plemieniem? Musiało w którymś momencie przejść na islam, choć w XIX-wiecznej Kabylii żyła jeszcze grupa ludności nazywana bahuzim, głównie rolnicy, cieśle, kowale i złotnicy, która przysięgała na Mojżesza (Sidi Musa) i przestrzegała szabatu.

Generalnie w folklorze berberyjskim sporo jest wątków żydowskich, a berberyjskie prawo zwyczajowe znacznie wyżej stawia Żyda niż muzułmański szarijat. Niektórzy wręcz twierdzili, że miejscowi Żydzi to zjudaizowani Berberowie. Judaizm wyznawać miało też plemię Nefzawa. Z niego to wywodził się – wedle XIV-wiecznego historyka Ibn Chalduna – Tarik ibn Zijad.

W 695 roku na kolejny podbój wyruszyła z Cyrenajki wielka armia arabska pod wodzą Hasana ibn Nomana al Ghasaniego i odniosła spektakularny sukces: Kartagina zdobyta, mieszkańcy wymordowani lub wzięci w niewolę, tylko niektórym udało się schronić na Sycylii albo w Hiszpanii.

Dwa lata później z Konstantynopola wypływa spora flota, by odbić miasto. Równocześnie w górach wybucha powstanie Berberów Dżerawa, tym razem pod wodzą wyznającej judaizm władczyni i prorokini Al Kahiny. Arabowie znów się wycofują do Cyrenajki, a wojownicy żydowskiej królowej obracają wszystko w perzynę, by zniechęcić Arabów do kontynuowania podboju. Miejscowi, zromanizowani rolnicy mają tego dość. Wypatrują z utęsknieniem Arabów, a gdy ci się pojawiają, szybko się im poddają. W 698 roku wyludniona Kartagina zostaje ponownie zdobyta, ostatnie punkty bizantyjskiego oporu złamane, a straszna Kahina – pokonana i zabita.

Pozostało jeszcze 82% artykułu
Historia
Krzysztof Kowalski: Zabytkowy łut szczęścia
Materiał Promocyjny
Suzuki e VITARA jest w pełni elektryczna
Historia
Samotny rejs przez Atlantyk
Historia
Narodziny Bizancjum
Historia
Muzeum rzezi wołyńskiej bez udziału państwa
Materiał Promocyjny
Kluczowe funkcje Małej Księgowości, dla których warto ją wybrać
Historia
Rocznica wyzwolenia Auschwitz. Przemówią tylko Ocaleni
Materiał Promocyjny
Najlepszy program księgowy dla biura rachunkowego