Reklama
Rozwiń

Marsz spod Uralu

Publikacja: 28.03.2008 11:24

Rycerz saski w kolczatce i hełmie z nosalem, uzbrojony w tarczę, włócznię skrzydełkową i miecz; Jeźd

Rycerz saski w kolczatce i hełmie z nosalem, uzbrojony w tarczę, włócznię skrzydełkową i miecz; Jeździec węgierski w zbroi lamelkowo-kolczej, szyszaku wschodnim z kołnierzem, uzbrojony w szablę, tarczę i łuk refleksyjny

Foto: Rzeczpospolita

Red

Średniowieczni dziejopisowie utożsamiali Węgrów ze stepowymi nomadami, których okrucieństwo zachowano w pamięci: Hunami, Awarami i Turkami, a czasem nawet ze starożytnymi Scytami. Po pierwszym węgierskim ataku w 862 roku w „Rocznikach szwabskich” odnotowano, że to Hunowie napadli na chrześcijan! Inni autorzy odkrywali podobieństwo w nazwie plemion Hunów i Węgrów (łac. Hungari). XIII-wieczny węgierski kronikarz Szymon Keza wykorzystał to, by wywieść pochodzenie Węgrów od Hunów i tym samym uzasadnić prawa swoich rodaków – rzekomo potomków Attyli – do Panonii. W istocie Węgrzy poza tym, że na pewnym etapie swoich dziejów przyjęli na poły koczowniczy tryb życia, nie mieli nic wspólnego z wymienionymi ludami koczowniczymi.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Historia
Jakie tajemnice skrywa jeszcze więzienie przy Rakowieckiej w Warszawie
Historia
Zrabowany pierścień króla Zygmunta Starego w niemieckich rękach
Historia
Lądowa epopeja żaglowca Vasa
Historia
Wikingowie: w poszukiwaniu nowego domu
Historia
07 potyka się o własne nogi. Odtajnione akta ujawniły nieznane fakty o porwaniu Bohdana Piaseckiego