Reklama

Żydzi na Rusi Czerwonej i Ukrainie

W wyniku unii lubelskiej Korona inkorporowała Wołyń, Podlasie i Ukrainę, które dotąd wchodziły w skład Wielkiego Księstwa Litewskiego. Jednak kolonizacja tych ziem rozpoczęła się dopiero na początku XVII w., a jej kulminacja przypadła na przełom lat 30. i 40.

Publikacja: 19.05.2008 09:40

Żydzi na Rusi Czerwonej i Ukrainie

Foto: Żydowski Instytut Historyczny

Nie bez przyczyny czas między rokiem 1638 a wybuchem powstania Chmielnickiego nazywa się złotą dekadą Ukrainy, która stała się wtedy terenem gwałtownego rozwoju rozległych latyfundiów magnackich. W latach 30. XVII w. dobra Ostrogskich, Zbaraskich, Zasławskich i Wiśniowieckich objęły 70 – 80 proc. wszystkich ziem uprawnych na Bracławszczyźnie, Kijowszczyźnie i Zadnieprzu. Były to kolosy gospodarcze, ba, niemal księstwa udzielne, bowiem ich władcy nie tylko mocno „mieszali” w sprawach krajowych, ale nierzadko też podejmowali działania na arenie międzynarodowej, postępując nie zawsze zgodnie z linią polityczną władców lub interesem państwa.Na Zadnieprzu niekwestionowaną potęgą byli Wiśniowieccy, których główny kompleks ziem w pierwszej połowie XVII wieku obejmował prawie całą Połtawszczyznę z Łubniami i Perejasławiem oraz szmat ziemi na prawobrzeżnej Ukrainie z Kaniowem i Czerkasami. Szczyt świetności, a zarazem kres potęgi rodu przypadł na rządy księcia Jeremiego. Dość wspomnieć, że gdy je zaczynał na początku lat 30., jego władztwo zamieszkiwało 4,5 tys. poddanych w kilkunastu osadach, zaś spis z 1646 r. wykazał ponad 230 tys. ludzi, 50 miast (w tym 30 ufortyfikowanych) oraz setki wsi i osad. Niestety, dwa lata później po tej potędze pozostało już tylko wspomnienie.

Na Rusi Czerwonej i Ukrainie miały miejsce w tym okresie doniosłe procesy społeczne, w których ludność żydowska odegrała jedną z głównych ról. Szacuje się w czasie złotej dekady ziemie te zamieszkiwało w sumie 84 – 92 tys. Żydów. Najwięcej było ich na Rusi Czerwonej, gdzie pojawili się już na przełomie XV i XVI wieku – około 45 tys. Najliczniejsze diaspory zamieszkiwały Przemyśl, Bełżec i rzecz jasna Lwów, gdzie Żydzi aktywnie uczestniczyli w życiu gospodarczym regionu, ale również w wymianie handlowej Rzeczypospolitej z Portą i Mołdawią, a nawet, dzięki związkom handlowym z Gdańskiem i Amsterdamem, w handlu europejskim.

Działalność gospodarcza Żydów odznaczała się różnorodnością: aktywni byli w sferze bankowości, handlu, rzemiosła i wytwórczości (m.in. w branżach spożywczej, tekstylnej, odzieżowej, skórzanej, chemicznej, metalurgicznej i jubilerskiej). Dzięki spółkom z Ormianami i Grekami mieli duży udział w eksporcie zboża na szlaku bałtyckim.

W retoryce Cerkwi dominował groźny stereotyp, według którego jezuici, Żydzi i unici tworzyli sojusz przeciw prawosławnym. Wobec wzrastania w siłę Kozaczyzny i związanej z tym niestabilnej sytuacji na Ukrainie w latach 30. musiało skończyć się to przerażającą tragedią

W latach 30. XVII wieku na potentata w handlu wołami wyrósł lwowski kupiec Izaak Nachmanowicz, który co roku przepędzał z Mołdawii na targi czerwonoruskie (m.in. w Berdyczowie i Lwowie) i dalej do Gdańska, na Śląsk i do Niemiec stada liczące nawet dziesiątki tysięcy sztuk. O dużym znaczeniu kupców żydowskich w życiu gospodarczym Rusi Czerwonej świadczy i to, że w 1633 r. w myśl postanowienia sejmu komisarze koronni przyznali dziesięciu kupcom lwowskim (wśród nich Zelikowi Majerowiczowi, Szymonowi Józefowiczowi, Wolfowi Lazarowiczowi i Markowi Moszkowiczowi) wyłączność dostarczania na rynek lwowski towarów luksusowych według określonego cennika. Umowa funkcjonowała do końca XVII w.

Reklama
Reklama

Inaczej wyglądała struktura społeczności żydowskiej na Wołyniu, Podolu, Bracławszczyźnie i Kijowszczyźnie, przy czym im dalej na wschód, tym rzadsze i mniejsze liczebnie były jej skupiska. O ile Wołyń zamieszkiwało 16 – 17 tys. Żydów, a największe kahały funkcjonowały w Ostrogu, Krzemieńcu, Łucku, Starokonstantynowie, Włodzimierzu i Lubartowie, o tyle na Podolu było ich 9 – 16 tys., zwłaszcza w Międzybożu, Barze, Satanowie, Zynkowie, a na Bracławszczyźnie – zwłaszcza w Winnicy i Bracławiu – około 9 tys. Na Kijowszczyźnie – głównie w Kijowie i Białej Cerkwi – żyło tylko około 5 tys. Żydów. Ponieważ w województwach ukrainnych brakowało centrów handlowych na miarę Lwowa, Żydzi w przeważającej większości parali się drobnym rzemiosłem i wytwórczością spożywczą. Z racji intensywnej kolonizacji magnaci bardzo chętnie najmowali ich jako dzierżawców i poborców cła i myta.

Nie bez przyczyny czas między rokiem 1638 a wybuchem powstania Chmielnickiego nazywa się złotą dekadą Ukrainy, która stała się wtedy terenem gwałtownego rozwoju rozległych latyfundiów magnackich. W latach 30. XVII w. dobra Ostrogskich, Zbaraskich, Zasławskich i Wiśniowieckich objęły 70 – 80 proc. wszystkich ziem uprawnych na Bracławszczyźnie, Kijowszczyźnie i Zadnieprzu. Były to kolosy gospodarcze, ba, niemal księstwa udzielne, bowiem ich władcy nie tylko mocno „mieszali” w sprawach krajowych, ale nierzadko też podejmowali działania na arenie międzynarodowej, postępując nie zawsze zgodnie z linią polityczną władców lub interesem państwa.Na Zadnieprzu niekwestionowaną potęgą byli Wiśniowieccy, których główny kompleks ziem w pierwszej połowie XVII wieku obejmował prawie całą Połtawszczyznę z Łubniami i Perejasławiem oraz szmat ziemi na prawobrzeżnej Ukrainie z Kaniowem i Czerkasami. Szczyt świetności, a zarazem kres potęgi rodu przypadł na rządy księcia Jeremiego. Dość wspomnieć, że gdy je zaczynał na początku lat 30., jego władztwo zamieszkiwało 4,5 tys. poddanych w kilkunastu osadach, zaś spis z 1646 r. wykazał ponad 230 tys. ludzi, 50 miast (w tym 30 ufortyfikowanych) oraz setki wsi i osad. Niestety, dwa lata później po tej potędze pozostało już tylko wspomnienie.

Reklama
Historia
Wielkie Muzeum Egipskie otwarte dla zwiedzających. Po 20 latach budowy
Historia
Kongres Przyszłości Narodowej
Historia
Prawdziwa historia agentki Krystyny Skarbek. Nie była polską agentką
Historia
Niezależne Zrzeszenie Studentów świętuje 45. rocznicę powstania
Materiał Promocyjny
Rynek europejski potrzebuje lepszych regulacji
Historia
Którędy Niemcy prowadzili Żydów na śmierć w Treblince
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama