Reklama

Bilans rzezi

Żydów w przeważającej większości mordowano, ale zdarzały się wyjątki: niektórzy ocalili głowy dzięki przejściu na prawosławie. Urzędnik moskiewski ze Staroduba donosił w czerwcu 1648 r., że „wielu Żydów dokonało konwersji i mieszkają teraz w miastach razem z kozakami”.

Publikacja: 19.05.2008 09:51

Bilans rzezi

Foto: Żydowski Instytut Historyczny

W Kijowie, dzięki wstawiennictwu metropolity prawosławnego, kozacy ograniczyli się do „ograbienia ich z odzieży, okaleczenia, pobicia…”. Nawiasem mówiąc, teren na placu kijowskim, który należał do Żydów, przejął jeden z atamanów grodowych. Na dokładkę Chmielnicki obdarzył go wolnością pędzenia i sprzedawania alkoholu (notabene symbolem wyzwolenia się kozaków spod władzy Lachów i Żydów było przyznanie sobie prawa do propinacji). Inni oddawali się Tatarom w jasyr, licząc, że uda się im wykupić. Szacuje się, że w ten sposób ocaliło życie około 3 tys. osób. Żydzi masowo uciekali do Polski, Mołdawii, Siedmiogrodu, Czech i na Morawy oraz dalej na zachód. Szacuje się, że z Ukrainy uciekło w sumie około 8 tys. Żydów. Ogólnie w województwach ukrainnych uratowało się około 20 tys. (8 tys. na Wołyniu, 2 tys. na Podolu), zaś w czasie rzezi, której kulminacja przypadła na 1648 r. (Żydów, którzy w roku następnym próbowali powracać do swoich domostw na Wołyniu i Podolu, mordowano, choć w mniejszej skali, w następnych latach), zginęło 18 – 20 tys.

Ugoda zborowska z 1649 r. zakazywała Żydom pobytu na Kijowszczyźnie i Bracławszczyźnie, co spowodowało, że dekadę po powstaniu nie istniała tam żadna społeczność żydowska. Wszystkich wymordowano lub uciekli, jak z Łuszniowa (koło Żytomierza na Kijowszczyźnie). Czystka etniczna była całkowita, tak że studenci Akademii Mohylańskiej ułożyli na cześć Chmielnickiego, z okazji jego wjazdu do Kijowa w końcu 1648 r., osobliwy panegiryk. Oto jego fragment:

„Cześć Bogu, chwała na wieki Wojsku Dnieprowemu,

Że z Bożą łaską zagnało laszków ku portowi Wiślanemu,

A ród przeklęty żydowski znikł, czysta Ukraina,

Reklama
Reklama

A wiara święta w cale została – dobra nowina”.

Celem Chmielnickiego było wyzwolenie spod władzy Rzeczypospolitej nie tylko Ukrainy, ale także Rusi Czerwonej, a nawet „stanięcie nad Wisłą powiedzenie dalszym Lachom: Sedite i mołczite Lachy!”. Stąd ponawiane przez niego w następnych latach wyprawy na zachód i próba zawładnięcia Mołdawią przez jego syna, niepoprawnego kobieciarza i pijaka Tymosza. Hetman kozacki zdawał sobie sprawę, że przecięcie szlaków handlowych z południowego wschodu podetnie gospodarkę Rzeczypospolitej. Zależało mu też na zdobyciu Lwowa, jednak miasto obroniło się, a kupiectwo lwowskie nie uległo jego groźbom i nie wydało miejscowych Żydów (co prawda musieli zapłacić okup). Nie powiodła się hetmanowi próba podporządkowania Mołdawii i Rusi Czerwonej.

Straty poniesione przez Żydów w czasie powstania Chmielnickiego były tak dotkliwe, że w 1655 r. na Wołyniu wnieśli jedną czwartą podatków w porównaniu z okresem sprzed powstania. Warto też dodać, że haracz, który kanclerz Jerzy Ossoliński zobowiązał się zapłacić Tatarom pod Zborowem, został sfinansowany z 20 poborów pogłównego żydowskiego.

W Kijowie, dzięki wstawiennictwu metropolity prawosławnego, kozacy ograniczyli się do „ograbienia ich z odzieży, okaleczenia, pobicia…”. Nawiasem mówiąc, teren na placu kijowskim, który należał do Żydów, przejął jeden z atamanów grodowych. Na dokładkę Chmielnicki obdarzył go wolnością pędzenia i sprzedawania alkoholu (notabene symbolem wyzwolenia się kozaków spod władzy Lachów i Żydów było przyznanie sobie prawa do propinacji). Inni oddawali się Tatarom w jasyr, licząc, że uda się im wykupić. Szacuje się, że w ten sposób ocaliło życie około 3 tys. osób. Żydzi masowo uciekali do Polski, Mołdawii, Siedmiogrodu, Czech i na Morawy oraz dalej na zachód. Szacuje się, że z Ukrainy uciekło w sumie około 8 tys. Żydów. Ogólnie w województwach ukrainnych uratowało się około 20 tys. (8 tys. na Wołyniu, 2 tys. na Podolu), zaś w czasie rzezi, której kulminacja przypadła na 1648 r. (Żydów, którzy w roku następnym próbowali powracać do swoich domostw na Wołyniu i Podolu, mordowano, choć w mniejszej skali, w następnych latach), zginęło 18 – 20 tys.

Reklama
Historia
Wielkie Muzeum Egipskie otwarte dla zwiedzających. Po 20 latach budowy
Historia
Kongres Przyszłości Narodowej
Historia
Prawdziwa historia agentki Krystyny Skarbek. Nie była polską agentką
Historia
Niezależne Zrzeszenie Studentów świętuje 45. rocznicę powstania
Materiał Promocyjny
Rynek europejski potrzebuje lepszych regulacji
Historia
Którędy Niemcy prowadzili Żydów na śmierć w Treblince
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama