Reklama
Rozwiń

Pod ochroną wojsk księcia Jaremy

Pozostał kozakom jednak jeden groźny przeciwnik – kniaź Jarema Wiśniowiecki, który wyruszył z ogarniętego powstaniem Zadnieprza i próbował udzielić pomocy oddziałom koronnym, ale gdy dowiedział się, że już nie istnieją, rozpoczął marsz na zachód.

Publikacja: 19.05.2008 09:49

Pod ochroną wojsk księcia Jaremy

Foto: Archiwum „Mówią Wieki"

Książę – choć dysponował jedynie 6-tysięczną armią, co przy mnożących się w postępie geometrycznym oddziałach kozacko-chłopskich Chmielnickiego nie było siłą imponującą – robił więcej, niż mógł. Bijąc się z wrogiem, gdy wszedł mu w drogę, sygnalizował swoją obecność na Ukrainie, a przez to autorytet Rzeczypospolitej. Rozprawiając się bez pardonu z unurzanymi we krwi kozakami i chłopstwem, manifestował, że nie da się sterroryzować.

Bijąc się z wrogiem, gdy wszedł mu w drogę, sygnalizował swoją obecność na Ukrainie, a przez to autorytet Rzeczypospolitej. Rozprawiając się bez pardonu z unurzanymi we krwi kozakami i chłopstwem, manifestował, że nie da się sterroryzować

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Historia
Jakie tajemnice skrywa jeszcze więzienie przy Rakowieckiej w Warszawie
Historia
Zrabowany pierścień króla Zygmunta Starego w niemieckich rękach
Historia
Lądowa epopeja żaglowca Vasa
Historia
Wikingowie: w poszukiwaniu nowego domu
Historia
07 potyka się o własne nogi. Odtajnione akta ujawniły nieznane fakty o porwaniu Bohdana Piaseckiego