Palce lizać

Cymes – każdy zna to słowo, ale trudno dokładnie ustalić, co ono znaczy. Na pewno coś szczególnie dobrego, unikalnie luksusowego, w każdym razie z takim znaczeniem przeszło do polskiej frazeologii z jidysz (ewidentnie poprzez gwarę lwowską – „Cymes frugał? – Ali wo!”).

Publikacja: 19.05.2008 10:04

Palce lizać

Foto: stockfood

W kuchni żydowskiej cymesem nazywa się cały szereg dań, od głównych przez dodatki i sałatki aż po desery. Wspólną cechą wszystkich tych potraw jest słodki smak, pochodzący od miodu i owoców, a także obowiązkowa obecność choć szczypty cynamonu (niektóre źródła podają, że żydowskie cymes pochodzi od niemieckiego Zimmt, co oznacza cynamon).

Zarazem dla wielu Żydów cymes to jednoznacznie i wyłącznie glazurowana miodem marchewka, choć i tutaj panuje wielkie pomieszanie receptur. Należy przyjąć, że jest to duszona na słodko marchewka, z takimi koszernymi dodatkami, jakie znajdą się pod ręką, a będą pasować do marchewki. Mam mocne wrażenie, że w tym wypadku nazwa „cymes” mogła być przejawem żydowskiej przekory i poczucia humoru, bo owe marchewkowe słodycze stanowiły „wyroby deseropodobne” w zastępstwie prawdziwych „cymesów”, czyli frykasów niedostępnych biedocie.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Historia
Kim naprawdę był Hans Kloss
Historia
Jakie tajemnice skrywa jeszcze więzienie przy Rakowieckiej w Warszawie
Historia
Zrabowany pierścień króla Zygmunta Starego w niemieckich rękach
Historia
Lądowa epopeja żaglowca Vasa
Historia
Wikingowie: w poszukiwaniu nowego domu
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama