Rok 1881 r. zaznaczył się bowiem w Rosji falą rozruchów antyżydowskich, a od 1882 r. syn zabitego, Aleksander III, począł „przykręcać śrubę” za pomocą „Praw majowych”, które zakazały Żydom w całej Rosji osiedlać się na wsi, rozciągając zakaz na grupy obdarzone już swobodą osiedlenia, poza osobami z cenzusem wykształcenia. Władze chciały tym odwrócić uwagę wsi od coraz trudniejszych problemów agrarnych.

„Prawa” dawały administracji swobodę interpretacji. Przez 15 lat (do 1904 r.) toczył się np. prawny spór o wysiedlanie wdów po mężach posiadających prawo osiedlenia. Żydom przykazywano też żyć tylko we wsiach, w których zastała ich zmiana prawa, lub zakazywano opuszczać je choćby na krótko. W drugiej połowie lat 80. wprowadzono formalnie „numerus clausus” w gimnazjach i na uniwersytetach, zamknięto przed Żydami adwokaturę, a w 1892 r. wykluczono ich z władz samorządowych... A przecież w guberniach litewsko-białoruskich stanowili połowę mieszkańców miast! W 1893 r. minister spraw wewnętrznych odwołał wspomniany okólnik Makowa, co zapowiadało wysiedlenie 70 tys. rodzin. W latach 1891 – 1892 wyrzucono z Moskwy rzemieślników i wysłużonych żołnierzy z rodzinami.

Politykę tę podjął Mikołaj II (1894 – 1917), który w 1896 r. zakazał przebywającym na urlopie żydowskim żołnierzom opuszczać strefę osiedlenia. Szczególnie ochotnie pozbywano się Żydów z Moskwy, a nawet bogaczom utrudniano zapisanie się do pierwszej gildii kupieckiej. Dla wysiedlenia niechcianych mieszkańców władze starały się czasem o zmianę statusu miasteczek na wiejski!

Prześladowania przyczyniły się do ogromnego (blisko 50-proc.) żydowskiego bezrobocia w strefie osiedlenia, a to z kolei do masowej emigracji. W latach 1881 – 1914 tylko do USA przybyło 1557 tys. żydowskich imigrantów z Rosji.