Za rządów uprzedzonego do Żydów Mikołaja I (1825 – 1855), zwanego przez oponentów Pałkinem, akcja wysiedlania ze wsi ludności żydowskiej oskarżanej o chłopskie nieszczęścia przyspieszyła. W 1827 r. wyrzucono ją z wiosek Grodzieńszczyzny, a trzy lata później – z guberni kijowskiej. Nieco wcześniej nakazano Żydom opuścić sam Kijów, motywując to starymi przywilejami tamtejszego kupiectwa. Podobne procesy zaszły w Kurlandii, a do 1837 r. wysiedlono cywilnych Żydów z garnizonowych miast: Sewastopola i Nikołajewa; nie chciano ich też w ulubionej przez cara Jałcie.
W roku 1843 powtórzono wydany w 1825 r. zakaz zamieszkiwania Żydów w pasie nadgranicznym. Poza strefę osiedlenia pozwolono wyjeżdżać na krótko i pod określonymi warunkami, tylko fabrykantom, kupcom i rzemieślnikom
W roku 1843 powtórzono wydany w 1825 r. zakaz zamieszkiwania Żydów w pasie nadgranicznym. Poza strefę osiedlenia pozwolono wyjeżdżać na krótko i pod określonymi warunkami, tylko fabrykantom, kupcom i rzemieślnikom. O wadze tej sprawy w oczach administracji świadczy to, że nad prośbami o przedłużenie pobytu pochylała się... rada ministrów. Ponieważ jednak obecność i ruchliwość Żydów sprzyjała gospodarce, prowincjonalne władze patrzyły na łamanie wydumanych przez Petersburg zasad przez palce. A gubernator kijowski ostrzegał wręcz, że głównym efektem wyrzucenia żydowskich handlarzy będzie podwyżka cen.
„Prawo o Żydach” z 1835 r. ograniczyło (poza guberniami czernihowską, połtawską, taurydzką, chersońską i besarabską) strefę osiedlenia do sześciu guberni litewsko-białoruskich, dwóch ukraińskich oraz dziewięciu (a po podziale augustowskiej w 1867 r. – dziesięciu) guberni Królestwa Polskiego, pozbawionego autonomii po klęsce powstania listopadowego; migracja do Królestwa była jednak utrudniona. W rezultacie w 1897 r. aż 4 mln spośród 5,2 mln żydowskich poddanych cara mieszkać będzie w granicach historycznej Rzeczypospolitej.