Do Polaków-Izraelitów w Polsce
Krwawe wypadki zaszłe w Warszawie w roku 1861 zdziałały cud wielki. Kiedy bowiem żadne dotąd powstanie narodowe w Polsce żadnej zmiany politycznej Żydów za sobą nie pociągnęło (...) – wasz udział czynny w manifestacjach narodowych roku 1861, wspólne wasze wystawienie piersi przeciwko bagnetom i kulom moskiewskim na bruku warszawskim, wspólne uwięzienie Żydów w cytadelach, wspólne wywiezienie Żydów na Sybir, te wszystkie wypadki, zupełnie nieprzewidziane, prawie cudowne, skojarzyły nierozłącznym węzłem Polaków-chrześcijan z Polakami-Izraelitami.
Przez współudział Żydów na bruku Warszawy w miesiącach lutym i kwietniu roku 1861 nie tylko nabyli, ale zdobyli oni prawo do tytułu obywatela polskiego. Prawo to Polacy-chrześcijanie z całą serdecznością im przyznali. Na samym bowiem początku miesiąca marca Żydzi zostali przywołani do delegacji warszawskiej, składającej wówczas władzę narodową, obywatelską.(...)
Jest to zaiste chlubne dla Żydów, że po raz pierwszy zrozumieli, uczuli potrzebę nabycia prawa do tytułu obywatelstwa polskiego, nie wskutek jakiejś uchwały sejmowej, jakiegoś dekretu rządowego, ale przez wystawienie się na prześladowanie, na męczarnie ze strony rządu zaborczego Polski, tego kraju, w którym się rodzą i umierają od tylu wieków.(...) nie trzeba wam zapominać, że obywatelstwo polskie z własnego natchnienia podało wam bratnią dłoń, uznało was za równych synów Polski obecnie uciemiężonej, aby później, w dniu jej wyzwolenia, razem zbierać obfite plony z pracy narodowej.(...)
Izraelici, współrodacy i współwyznawcy moi! Wytrwajcie w zaczętej spójni z Polakami-chrześcijanami i łączcie ogniwa wspólnych kajdan, aby je razem rozbić o głowę wspólnego ciemiężcy.