Już za 19 zł miesięcznie przez rok
Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 03.07.2008 13:41 Publikacja: 03.07.2008 13:41
Dla zmylenia wroga króla przebrano w zwykłą zbroję, nienoszącą królewskich symboli. Nie wiemy, czy rzeczywiście brał udział w walce – według jednych przekazów brał udział w ataku na sułtana, według innych – bardzo szybko wyprowadzono go z pola bitwy. W każdym razie, uciekając po przegranej w stronę Budy, król i jego świta musieli pokonać potok Csele. Zmęczony koń Ludwika nie był jednak w stanie sforsować stromego i grząskiego brzegu. Zwierzę osunęło się do wody, grzebiąc pod sobą króla. Jeśli historia jest prawdziwa, rodzi się proste pytanie – dlaczego nikt z jego otoczenia nie pomógł mu się wydostać spod wierzchowca? Sprawę komplikują również okoliczności znalezienia ciała króla. Znaleziono je po kilku miesiącach nagie, pochowane obok strumienia, w płytkiej mogile. Co ważniejsze nad uchem króla znaleziono ranę. Może więc miało miejsce królobójstwo? Ludwik rzeczywiście miał wielu wrogów, którym mogło zależeć na jego śmierci, by wymienić tylko Zapolyów i Habsburgów.
Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Pierwowzorem filmowego agenta J - 23 mógł być sowiecki agent Artur Ritter - Jastrzębski, ale równie dobrze James...
Ludzkie szczątki znaleźli na terenie zamkniętego kilka lat temu aresztu śledczego przy ul. Rakowieckiej w Warsza...
Ukradziony w czasie II wojny światowej przez niemieckich żołnierzy pierścień króla Zygmunta I Starego jest w nie...
Jednym z najsłynniejszych na świecie zabytków jest Regalskeppet, szwedzki okręt królewski Vasa, eksponowany w Sz...
Dla wikingów urządzanie się na Grenlandii było przedsięwzięciem na miarę kolonizacji Księżyca – już choćby z pow...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas