Idee rewolucji francuskiej, rozpowszechnione w czasach napoleońskich, dały początek powstaniu nowoczesnych narodów.

W pierwszej połowie XIX w. nastąpił szybki rozwój ideologii nacjonalistycznych, których zadaniem była konsolidacja narodu wokół idei własnej państwowości. Kształtowanie nowoczesnej świadomości narodowej odbywało się poprzez wyraźne przeciwstawienie „swój – obcy”. Przez naród rozumiano ludzi tej samej „krwi”, „rasy”; ludzi urodzonych na tej samej „ziemi”, wywodzących się od tych samych przodków i mających wspólne cechy i interesy narodowe. Tak rozumiana wspólnota kierowała się swoiście pojętym „egoizmem narodowym”, który wykluczał z niej wszystkich „obcych”.

Dla Żydów włączenie się w życie społeczno-gospodarcze krajów osiedlenia wymagało stopniowego upodobnienia się do otaczających ich społeczeństw. Dla wielu z nich asymilacja stawała się warunkiem sukcesu, zagrażała jednak tradycyjnej tożsamości. Kiedy jednak towarzysząca jej emancypacja poczęła czynić znaczące postępy, wiele narodów zwróciło się przeciwko Żydom. Europa, z głęboko zakorzenioną kulturą chrześcijańską, nie była w stanie odrzucić swych dawnych uprzedzeń religijnych. Antyjudaizm przyjął nową, pseudonaukową formę, zwaną antysemityzmem.

Termin ten spopularyzowany został przez niemieckiego publicystę Wilhelma Marra (1818 – 1904), który w 1879 r. utworzył w Berlinie partię o nazwie Liga Antysemitów. Celem organizacji było propagowanie antyżydowskich poglądów oraz stworzenie antysemickiego ruchu politycznego. Marr przeciwstawiał Żydów nie chrześcijanom, jak czyniono do tej pory, ale Niemcom. Uważał on, że Żydzi są z natury „źli” i taka też jest ich kultura. Ponadto posiadają szczególną zdolność do zespołowego działania, a ich celem jest narzucenie żydowskiej kultury innym narodom. Narody te, zdaniem Marra, muszą przeciwstawić się tej ekspansji, kierując się w swoim postępowaniu egoizmem narodowym, na każdym kroku demaskując „niecne” zamiary Żydów.