Zysk był dla niego najważniejszy. Znany był z samowolnego wydłużania czasu pracy (zmuszania do pracy w niedziele i święta), represyjnego systemu kar za opuszczanie pracy czy stosowania najniższych stawek zarobkowych, ale biorąc przykład z Scheiblera, zbudował obok fabryki osiedle mieszkaniowe dla około 1000 robotniczych rodzin. Na terenie zakładów funkcjonował od 1892 r. szpital fabryczny. Konieczność jego wybudowania wynikała z ukazu carskiego z 1866 r., zgodnie z którym na 100 zatrudnionych przypadać miało jedno łóżko szpitalne. Szpital Poznańskiego posiadał 28 łóżek (w tym 14 dla kobiet) i należał do najlepiej urządzonych w mieście. Wybudował także szkołę dla około 500 dzieci fabrycznych. Nosił się również z zamiarem sfinansowania dla dzieci żydowskich średniej szkoły rzemieślniczo-przemysłowej. Z powodu sprzeciwu gubernatora pomysł upadł. Finansowo wspierał także budowę synagogi postępowej i prawosławnej cerkwi dla wojska oraz łożył na rzecz Żydowskiego Towarzystwa Dobroczynności, którego był współzałożycielem i prezesem. Założył także Kasę Zapomogową dla robotników.