Reklama
Rozwiń

Cel – La Rochelle!

Zbuntowana, a stanowiąca państwo w państwie partia protestancka musiała zostać, w imię racji stanu, zniszczona. Dodajmy, zniszczona politycznie, a nie fizycznie, bowiem pragmatyczny książę Kościoła nie planował męczeństwa czy nawracania „heretyków”, co różniło go od wpływowej na dworze partii „dewotów” skupionej wokół Marii Medycejskiej

Publikacja: 08.08.2008 02:45

Kardynał Richelieu na tamie blokującej dostęp do oblężonego La Rochelle, mal. Henri Paul Motte, 1881

Kardynał Richelieu na tamie blokującej dostęp do oblężonego La Rochelle, mal. Henri Paul Motte, 1881 r.

Foto: bridgeman art library

Kardynał postanowił wymierzyć cios w głowę i serce rebelii – La Rochelle. Rekrutowana pospiesznie (dojdzie do 25 tys. żołnierzy) armia królewska ruszyła latem 1627 roku pod hugenocką stolicę. A w niej nie było jednomyślności. Dalecy od radykalizmu pastorów i plebsu notable, w tym wybrany niebawem na mera armator Jean Guiton, opowiadali się za wiernością zasadom wiary, ale także koronie. La Rochelle nie otworzy więc bram królowi, ale nie wpuści też angielskiego księcia Buckinghama.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Historia
Jakie tajemnice skrywa jeszcze więzienie przy Rakowieckiej w Warszawie
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Historia
Zrabowany pierścień króla Zygmunta Starego w niemieckich rękach
Historia
Lądowa epopeja żaglowca Vasa
Historia
Wikingowie: w poszukiwaniu nowego domu
Historia
07 potyka się o własne nogi. Odtajnione akta ujawniły nieznane fakty o porwaniu Bohdana Piaseckiego