W cieniu młodszego brata

Obecnie najbardziej znanym pisarzem tworzącym w jidysz jest Isaac Bashevis Singer. W cieniu tej twórczości pozostaje proza jego starszego o jedenaście lat brata Izraela Jehoszuy Singera (1893 – 1944).

Publikacja: 11.08.2008 03:26

W cieniu młodszego brata

Foto: ŻIH

Red

Tymczasem, kiedy w połowie lat 20 Icchok Zynger (1904 – 1991) zaczynał działalność literacką, Izrael Jehoszua był już uznanym pisarzem. Dlatego też późniejszy noblista zaczął podpisywać swoje utwory imieniem Icchok Baszewis, aby nie mylono go ze sławnym bratem. Baszewis często podkreślał rolę, jaką Izrael Jehoszua odegrał w jego życiu, uważał go za mistrza i mentora. Jemu właśnie jako autorowi znakomitych sag rodzinnych zadedykował najobszerniejszą ze swych powieści, „Rodzinę Muszkatów”.

Izrael Jehoszua uważany był przez wielu krytyków literatury jidysz starszego pokolenia za lepszego pisarza niż jego młodszy brat. Po przyznaniu Baszewisowi w 1987 r. Nagrody Nobla można było spotkać stwierdzenia, że należała się ona raczej jego starszemu bratu. Niektórzy krytycy twierdzą natomiast, że przedwczesna śmierć Izraela Jehoszui umożliwiła Baszewisowi wypłynięcie na szersze wody, bowiem przestał być traktowany jako przysłowiowy „młodszy brat”.

Izrael Jehoszua Singer jest autorem takich powieści, jak „Josie Kałb”, „Bracia Aszkenazy” czy „Rodzina Karnowskich”. Gdyby pokazano polskiemu czytelnikowi odpowiednio dobrany urywek „Braci Aszkenazych”, mógłby sądzić, że to fragment „Ziemi obiecanej” Reymonta. Napisany prawie czterdzieści lat później niż powieść polskiego noblisty utwór ten to z jednej strony saga rodzinna, z drugiej zaś, Bildungsroman umieszczony w scenerii „ziemi obiecanej”, jaką była Łódź na przełomie wieków.

Akcja zaczyna się tuż po upadku powstania styczniowego, a kończy w latach 20. Jej osią są dzieje trzech pokoleń żydowskiej rodziny Aszkenazych, nazwiska o tyle symbolicznego, że mianem aszkenazyjskich określało się dawniej Żydów z Europy Wschodniej i Środkowej posługujących się językiem jidysz. Tytułowi bracia Aszkenazy to bliźniacy skrajnie różniący się między sobą i stale ze sobą rywalizujący o miłość, zaszczyty i pieniądze. Saga ma rozmach prawdziwie epicki, część akcji toczy się w Rosji w okresie rewolucji i bezpośrednio po niej; autor na kanwie strajków łódzkich ukazuje genezę idei komunistycznych, dla których nędza łódzka była dobrą pożywką, a które później ulegają okrutnemu wypaczeniu.

„Rodzina Karnowskich” (1943) obejmuje również trzy pokolenia żydowskiego rodu mającego swoje korzenie w Polsce. Przedstawiciel najstarszej generacji, Dawid, zafascynowany Haskalą i filozofią Mojżesza Mendelssohna, opuszcza rodzinne miasteczko, udając się do stojącego wyżej pod względem cywilizacyjnym Berlina. Osiadłszy tam, przyjmuje dewizę Mendelssohna, że należy być w domu Żydem, poza domem zaś Niemcem. Georg Karnowski, przedstawiciel drugiego pokolenia, jest już obojętny wobec swego dziedzictwa, a los jego syna Jegora z mieszanego małżeństwa z Niemką potoczy się w sposób szczególnie tragiczny. Chłopiec zafascynowany nazistowską ideologią tym mocniej, im bardziej jest przez jej wyznawców odrzucany jako „mischling”, przeżywa dramat tożsamości. Bohaterom uda się wprawdzie wyjechać przed wojną do Ameryki, nie uratuje to ich jednak przed osobistą klęską.

Zupełnie inna pod względem stylistycznym jest powieść „Josie Kałb” mówiąca o dramatycznej konfrontacji ortodoksyjnie pojmowanej religijności rządzącej życiem duchowym tytułowego bohatera z jego namiętną naturą. Utwór ze względu na zabarwioną mistycyzmem atmosferę małego żydowskiego miasteczka końca XIX wieku bliższy jest również twórczości Baszewisa.

O ile obecnie Izrael Jehoszua Singer pozostaje w cieniu sławy Baszewisa, o tyle jeszcze większy cień skrywa starszą siostrę obydwu pisarzy Hinde Ester (Ester Singer Kreitman (1889 – 1954), autorkę trzech książek, w tym między innymi powieści autobiograficznej „Taniec demonów” wydanej w Warszawie w jidysz w 1936 r., a przełożonej później na angielski jako „Deborah”.

Tymczasem, kiedy w połowie lat 20 Icchok Zynger (1904 – 1991) zaczynał działalność literacką, Izrael Jehoszua był już uznanym pisarzem. Dlatego też późniejszy noblista zaczął podpisywać swoje utwory imieniem Icchok Baszewis, aby nie mylono go ze sławnym bratem. Baszewis często podkreślał rolę, jaką Izrael Jehoszua odegrał w jego życiu, uważał go za mistrza i mentora. Jemu właśnie jako autorowi znakomitych sag rodzinnych zadedykował najobszerniejszą ze swych powieści, „Rodzinę Muszkatów”.

Pozostało 87% artykułu
Historia
Krzysztof Kowalski: Heroizm zdegradowany
Historia
Cel nadrzędny: przetrwanie narodu
Historia
Zaprzeczał zbrodniom nazistów. Prokurator skierował akt oskarżenia
Historia
Krzysztof Kowalski: Kurz igrzysk paraolimpijskich opadł. Jak w przeszłości traktowano osoby niepełnosprawne
Materiał Promocyjny
Przewaga technologii sprawdza się na drodze
Historia
Kim byli pierwsi polscy partyzanci?
Walka o Klimat
„Rzeczpospolita” nagrodziła zasłużonych dla środowiska