Helena Rubinstein

W latach pięćdziesiątych w izraelskiej ambasadzie w Londynie znany pułkownik Ichcak Modai pełnił funkcję attaché wojskowego. Tam właśnie poznał przepiękną kobietę o imieniu Michal – pierwszą miss Izraela, swoją przyszłą żonę. Icchcak po zakończeniu służby w Londynie wrócił do kraju i został wybrany do Knessetu i służył ojczyźnie jako minister finansów. Po zakończonej karierze politycznej został generalnym szefem filii Heleny Rubinstein w Izraelu oraz stworzył fabrykę kosmetyków. Zdziwieni koledzy partyjni pytali Icchaka, dlaczego akurat firma Heleny Rubinstein? Wówczas zawsze odpowiadał: –To proste! Moja piękna żona używa tych kosmetyków!

Publikacja: 18.08.2008 11:55

Helena Rubinstein

Foto: EAST NEWS

Helena Rubinstein przyszła na świat w Krakowie w grudniu 1872 roku. Była najstarszą z ośmiu córek Gitel i Herzla Naftali Rubinsteinów. Wychowywała się w bardzo skromnych warunkach. Ojciec Heleny był jednym z wielu handlarzy na krakowskim Kazimierzu. Żyło im się trudno w małej kamieniczce przy ulicy Szerokiej. Czasem, kiedy przechadzam się tamtędy, patrzę z sentymentem na ten domek. Myślę o tym, że właśnie w takim niepozornym miejscu urodziła się i spędzała dzieciństwo, jak się później miało okazać, jedna z najbogatszych kobiet świata, królowa przemysłu kosmetycznego.

Chaje Rubinstein (bo tak w rzeczywistości się nazywała) ukończyła gimnazjum w Krakowie. Informacje o jej dalszej edukacji są sprzeczne. Ponoć terminowała w aptece lub laboratorium farmaceutycznym. Nie trwało to jednak długo, ponieważ ojciec postanowił zabezpieczyć jej przyszłość i wydać za mąż za znacznie starszego, lecz bogatego wdowca. Helena nawet nie chciała o tym słyszeć, sprzeciwiła się rodzicom, czym naraziła się na srogi gniew ojca.

Herzl Rubinstein uznał zatem, że wyśle córkę do Australii, gdzie miała pracować w sklepie wuja Louisa.

Na tę daleką podróż Helena otrzymała od matki zapas kremu do twarzy, aby ochroniła swoją bladą cerę przed australijskim słońcem. Wówczas Helena nie zdawała sobie sprawy, jaki skarb ze sobą wiezie. Kiedy dotarła na miejsce, faktycznie zaczęła pracować w sklepie. Zwracała uwagę otoczenia swoją urodą. Miała delikatną jasną cerę, o której Australijki mogły tylko pomarzyć. Helena postanowiła zdradzić im sekret swojej urody i użyczyć kremu do wypróbowania.

Okazało się, że krem zrobił furorę, matka Heleny nie nadążała z wysyłaniem kolejnych pojemników.

Helena postanowiła sama zrobić kosmetyk. Udało się. Zaczęła z powodzeniem handlować kremem w Melbourne, gdzie otworzyła swój pierwszy sklep i salon urody. Była prawdziwą pionierką w tej dziedzinie, uważnie wsłuchiwała się w uwagi i sugestie klientek, starała się szybko sprostać ich oczekiwaniom. Oferowała szereg dodatkowych usług, np. porady dermatologiczne. Ponadto Helena Rubinstein była ambitna i niezwykle pracowita, miała niebywałą intuicję i zmysł do interesów, potrafiła także znakomicie się reklamować. To nic, że czasem mijała się z prawdą, co wytykają niektórzy biografowie. Uważała za ważne tworzenie wokół siebie aury luksusu, a kosmetyki tak czy owak dzięki swej jakości cieszyły się dużym popytem.

Imperium Heleny rozprzestrzeniało się w najlepsze. Postanowiła przybyć do Europy, aby pogłębić swoją wiedzę i zbadać nowy rynek. Po pewnym czasie wraca do Australii, gdzie poznaje amerykańskiego dziennikarza (Żyda polskiego pochodzenia) Edwarda Titusa, który wkrótce zostaje jej pierwszym mężem.

Helena uruchamia nowe salony piękności w Londynie i w Paryżu, czym wzbudza entuzjazm miejscowych elegantek i mediów. Wykorzystuje dobrą passę i rozpoczyna działalność w Kanadzie i Stanach Zjednoczonych.

Osiedla się w Nowym Jorku, a jej spółka z powodzeniem debiutuje na tamtejszej giełdzie.

Niestety, w życiu prywatnym narastają problemy. Helena rozwodzi się z mężem, lecz niebawem wyjdzie ponownie za mąż za gruzińskiego księcia Archil Gourieli-Tchkonia.

Helena Rubinstein zasłynęła także jako prawdopodobnie jedyna osoba, która przewidziała krach na amerykańskiej giełdzie w 1929 r. i gdy najwięksi tracili fortuny, ona się wzbogaciła.

Ponoć tylko raz i na bardzo krótko odwiedziła Kraków. Zmarła 1 kwietnia 1965 roku w Nowym Jorku.

Szewach Weiss Autor cyklu esejów „W świetle menory” do dodatku „Rzeczpospolitej” o Żydach polskich. Profesor politologii, wykładowca w Katedrze Erazma z Rotterdamu na Uniwersytecie Warszawskim, komentator „Wprost”. Był ambasadorem Izraela w Polsce, przewodniczącym Knesetu, przewodniczącym rady instytutu Yad Vashem

Helena Rubinstein przyszła na świat w Krakowie w grudniu 1872 roku. Była najstarszą z ośmiu córek Gitel i Herzla Naftali Rubinsteinów. Wychowywała się w bardzo skromnych warunkach. Ojciec Heleny był jednym z wielu handlarzy na krakowskim Kazimierzu. Żyło im się trudno w małej kamieniczce przy ulicy Szerokiej. Czasem, kiedy przechadzam się tamtędy, patrzę z sentymentem na ten domek. Myślę o tym, że właśnie w takim niepozornym miejscu urodziła się i spędzała dzieciństwo, jak się później miało okazać, jedna z najbogatszych kobiet świata, królowa przemysłu kosmetycznego.

Pozostało 84% artykułu
Historia
Krzysztof Kowalski: Heroizm zdegradowany
Historia
Cel nadrzędny: przetrwanie narodu
Historia
Zaprzeczał zbrodniom nazistów. Prokurator skierował akt oskarżenia
Historia
Krzysztof Kowalski: Kurz igrzysk paraolimpijskich opadł. Jak w przeszłości traktowano osoby niepełnosprawne
Materiał Promocyjny
Przewaga technologii sprawdza się na drodze
Historia
Kim byli pierwsi polscy partyzanci?
Walka o Klimat
„Rzeczpospolita” nagrodziła zasłużonych dla środowiska