Reklama
Rozwiń

Tallard wpada we własne sidła

Wreszcie o 12.30 ks. Marlborough dostał wiadomość od ks. Eugeniusza, że jest gotów do akcji. Na całej linii 7-kilometrowego frontu zaczęły grać werble i alianci ruszyli do natarcia. Ich artyleria rozpoczęła pojedynek ogniowy z działami wroga. Piechota szybko szła ku Nebel, a saperzy i inżynierowie sprawnie szykowali dla niej przejścia z faszyny i innych materiałów.

Publikacja: 22.08.2008 18:07

Tallard wpada we własne sidła

Foto: bridgeman art library

Red

Jakież było zdziwienie Tallarda, gdy siły ks. Marlborough najpierw uderzyły na dwa najsilniej umocnione punkty jego sektora – Blenheim i Oberglau. Początkowo Francuzi dzielnie odpierali szturmy alianckiej piechoty, zadając nieprzyjaciołom duże straty. Doszło do całej serii ataków i kontrataków. W pewnym momencie francuska elitarna kawaleria – żandarmeria, przedarła się przez linie piechoty i zagroziła rozerwaniem całego frontu ks. Marlborough. Kontratak angielskiej jazdy zażegnał niebezpieczeństwo.

Pozostało jeszcze 80% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Historia
Jakie tajemnice skrywa jeszcze więzienie przy Rakowieckiej w Warszawie
Historia
Zrabowany pierścień króla Zygmunta Starego w niemieckich rękach
Historia
Lądowa epopeja żaglowca Vasa
Historia
Wikingowie: w poszukiwaniu nowego domu
Historia
07 potyka się o własne nogi. Odtajnione akta ujawniły nieznane fakty o porwaniu Bohdana Piaseckiego