W języku świętych ksiąg

Szmuel Josef Agnon przez pół wieku był najpopularniejszym i najchętniej czytanym autorem w Izraelu. Sposób, w jaki pisał opowiadania, był także bardzo oryginalny – pisał na stojąco

Publikacja: 08.09.2008 15:42

W języku świętych ksiąg

Foto: Rzeczpospolita

Szmuel Josef Agnon urodził się w 1888 w Buczaczu we wschodniej Galicji. W domu pisarza mówiono głównie w jidysz, ale też po hebrajsku i niemiecku. W domu rodziców poznawał literaturę niemiecką oraz żydowską, a także Biblię i Talmud – co miało bardzo duży wpływ na późniejsze ukształtowanie się stylu charakterystycznego dla jego twórczości. Nie uczęszczał do powszechnych szkół. Podstawy wykształcenia zdobył w chederze, potem kontynuował edukację u prywatnych nauczycieli Talmudu i języka niemieckiego.

Zaczął tworzyć bardzo wcześnie. Już jako niespełna dziesięcioletni chłopiec pisał kroniki z życia codziennego galicyjskich Żydów w zupełnie niezwykłym hebrajskim, który nawiązywał do języka świętych ksiąg. To właśnie ten styl bogatej talmudycznej babilońskiej hebrajszczyzny był znakiem rozpoznawczym twórczości Agnona. Patronem i wydawcą wszystkich jego książek był właściciel poznańskiego domu wydawniczego – Szoken. To wydawnictwo do dziś jest jednym z najbardziej prestiżowych w Izraelu (oczywiście działa także na innych rynkach) i wydaje tutejszy najpopularniejszy dziennik „Haarec”.

W 1908 roku młody pisarz opuścił Galicję, aby zamieszkać w Jaffie – w ówczesnej Palestynie. Pierwszym opowiadaniem, jakie napisał w Erec Israel, są „Porzucone żony”, a kolejnym, bardzo znanym – „Krzywe stanie się prostym”. W tym czasie Agnon także podróżuje. Wyjeżdża do Berlina, aby rozszerzyć swoją wiedzę na temat niemieckiej oraz europejskiej literatury.

Następnie powraca do Palestyny, lecz tym razem postanawia kupić dom w Jerozolimie, co w istocie czyni. Dom ów staje się swoistym centrum literackim, świątynią poetów i bastionem dla wszystkich pisarzy żydowskich, którzy byli strażnikami kultury żydowskiej w diasporze. Jak nietrudno się domyślić, niektórzy poeci pozostają pod dużym wpływem fenomenalnej twórczości Agnona i piszą podobnym stylem.

Dom pisarza przetrwał wiele przykrych wydarzeń, między innymi splądrowanie zgromadzonego w nim imponującego zbioru książek przez Arabów podczas zamieszek w Jerozolimie. Istnieje do dziś i służy jako muzeum twórczości Szmuela Josefa Agnona.

Szmuel Agnon, zwany także Szajem, w 1966 roku otrzymał literacką Nagrodę Nobla. Ważne, że uhonorowano wówczas literackim Noblem także żydowską pisarkę urodzoną w Berlinie – Nelly Sachs.

Jak wcześniej wspomniałem, Szmuel Agnon posługiwał się nadzwyczajną hebrajszczyzną. Przez pół wieku był najpopularniejszym i najchętniej czytanym autorem w Izraelu. Sposób, w jaki pisał opowiadania, był także bardzo oryginalny – pisał na stojąco. Codziennie rano, kiedy rozpoczynał pracę, podchodził do swojego „biurka”, które było rodzajem mównicy lub podium, na którym czyta się Torę, i rozpoczynał swoją pracę. Ciekawe, że wszystkie prace napisał zwyczajnym ołówkiem. Ot, taka prosta historia.

Historia
Krzysztof Kowalski: Heroizm zdegradowany
Historia
Cel nadrzędny: przetrwanie narodu
Historia
Zaprzeczał zbrodniom nazistów. Prokurator skierował akt oskarżenia
Historia
Krzysztof Kowalski: Kurz igrzysk paraolimpijskich opadł. Jak w przeszłości traktowano osoby niepełnosprawne
Materiał Promocyjny
Przewaga technologii sprawdza się na drodze
Historia
Kim byli pierwsi polscy partyzanci?
Walka o Klimat
„Rzeczpospolita” nagrodziła zasłużonych dla środowiska