Reklama
Rozwiń

Skostniała armia

Obserwator monarchii pruskiej ostatnich lat Fryderyka II, autor wydanej rok przed rewolucją książki o niej Honoré de Mirabeau mawiał, że „monarchia ta pozostanie na zawsze nie krajem, który ma armię, lecz armią, która ma kraj, w którym jak gdyby tylko kwaterowała”.

Publikacja: 19.09.2008 10:44

Ks. Friedrich Ludwig zu Hohenlohe, dowódca wojsk pruskich pod Jeną, rycina z 1794 r

Ks. Friedrich Ludwig zu Hohenlohe, dowódca wojsk pruskich pod Jeną, rycina z 1794 r

Foto: EAST NEWS, Roger Viollet Rog Roger Viollet

Nigdzie w XVIII-wiecznej Europie nie skoncentrowano bowiem na armii tylu środków, nigdzie też wojsko i korpus oficerski nie zajmowały tak kluczowego stanowiska w państwie i w społeczeństwie.

W 1806 r. liczące ok. 6,5 mln mieszkańców Prusy mogły wystawić armię teoretycznie 250-tysięczną. Połączony z zaciągiem system poboru kantonalnego był jednak anachroniczny, a skoro 38 proc. ludności i wysoki procent żołnierzy stanowili Polacy, wręcz niebezpieczny.

Pozostało jeszcze 80% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Historia
Jakie tajemnice skrywa jeszcze więzienie przy Rakowieckiej w Warszawie
Historia
Zrabowany pierścień króla Zygmunta Starego w niemieckich rękach
Historia
Lądowa epopeja żaglowca Vasa
Historia
Wikingowie: w poszukiwaniu nowego domu
Historia
07 potyka się o własne nogi. Odtajnione akta ujawniły nieznane fakty o porwaniu Bohdana Piaseckiego