Mimo żelaznej w żydowskiej kuchni zasady odseparowania produktów mięsnych od mlecznych, dopuszcza ona łączenie nabiału z rybami. Ryby to nie mięso, zaliczają się do „parwe”, czyli produktów neutralnych, które można łączyć zarówno z mięsem, jak i ze specjałami z mleczarni, byle nie naraz. Oczywiście mowa jest o rybach mających skrzela, łuski i płetwy, bo wszelkie inne uważa się za nieczyste. Na tradycyjnym żydowskim stole nie mógłby pojawić się kawior ani frutti di mare.
[ramka][b]ryba zapiekana z ziemniakami[/b]
750 g filetów z białej ryby • 1 kg ziemniaków • 2 jajka • 1,5 szklanki kwaśnej śmietany • 2 łyżki masła • skórka otarta z cytryny • 1 łyżka posiekanej natki pietruszki • 1 łyżeczka grubo mielonego pieprzu • sól
Masło rozpuścić na patelni. Położyć filety, osolić i smażyć na małym ogniu, przewracając, tak żeby filety puściły wodę, a potem się w niej poddusiły do ścięcia mięsa, ale bez zarumieniania.
Ziemniaki ugotować w mundurkach, obrać i pokroić w plastry. W natłuszczonym żaroodpornym naczyniu ułożyć połowę ziemniaków, na nich pokruszone filety, a z wierzchu przykryć resztą ziemniaków.