Ulubiony uczeń Malczewskiego, legionista Piłsudskiego

Miesiąc przed śmiercią Maurycego urodził się Leopold (1879 – 1934), najmłodszy z kilku utalentowanych braci Maurycego, z których Henryk, Marcin i Filip też zapisali się w historii sztuki ciekawą i kompletnie różną od siebie twórczością artystyczną.

Publikacja: 03.11.2008 06:33

Leopold Gottlieb, kompozycja figuralna

Leopold Gottlieb, kompozycja figuralna

Foto: Zbiory ŻIH

Red

Marcin i Filip znani są głównie z kopii obrazów Maurycego. Leopold, uznany przez krytykę za najzdolniejszego z braci malarza, był niewątpliwie bardzo interesującą indywidualnością plastyczną.

W swoich pracach nie nawiązywał do stylu Maurycego, wyraźnie malując w nurtach nowo powstających wówczas kierunków w sztuce, głównie ekspresjonizmu i postimpresjonizmu. Był ulubionym uczniem Jacka Malczewskiego, gdy również pod kierunkiem Teodora Axentowicza pobierał nauki w krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych (1896 – 1902).

Jak wielu współczesnych mu malarzy studia kontynuował w Monachium, w pracowni Antona Azbego, a od 1904 r. w Paryżu, gdzie zamieszkał i stale powracał. Krótki okres spędził w Wiedniu, tam związał się z modernistyczną grupą Hagebund, a w latach 1905 – 1908 w Krakowie był wraz z Vlastimilem Hoffmanem, Mieczysławem Jakimowiczem, Janem Rembowskim i Witoldem Wojtkiewiczem, współzałożycielem Grupy Pięciu.

Brał udział w wystawach grupy w Wiedniu, Berlinie, Monachium i w Kolonii. W latach 1908 – 1910 mieszkał znowu w Paryżu, skąd przeniósł się do Jerozolimy, gdzie do 1913 r. wykładał w Szkole Sztuki Becalel. Powrócił do Paryża z młodą żoną – studentką medycyny.

Od 1914 r. dwa lata walczył w Legionach Józefa Piłsudskiego, co uwiecznił w ponad 1000 rysunków na polu bitwy, a wydanych w „Tece Legionów” po Wystawie Legionów Polskich urządzonej w Lublinie w 1917 r. W 1920 r. powrócił do Paryża i zamieszkał na stałe w skromnym mieszkanku na Montrouge.

Związany z żydowskim ruchem artystycznym podjął (1908 r.) w swoim malarstwie również tematy religijne nawiązujące do kultury chrześcijańskiej. W latach 1921 – 1922 jego prace można było spotkać na wystawach żydowskich artystów w Warszawie.

W Paryżu związał się ze środowiskiem Montparnasse’u, a szczególnie blisko z kręgiem École de Paris i jej przedstawicielami, takimi jak: Mojżesz Kisling, Eugeniusz Zak i Mela Muter. Miał wiele wystaw w Krakowie, Warszawie, Paryżu, Barcelonie, Wiedniu i Zurychu. Poza malarstwem i rysunkiem zajmował się też grafiką i stworzył wiele prac różnymi jej technikami.

W 1904 r. wydał w Paryżu wraz z Ludwikiem Cylkowem „Tekę litografii”. Leopold Gottlieb to bardzo interesujący artysta posiadający wielopłaszczyznowy warsztat plastyczny i mający wyraźnie różnorodny ciekawy sposób obrazowania. Umarł w Paryżu w 1934 r.

To, że utalentowanymi artystami zostawały rodzeństwa wśród twórców żydowskich, jest często spotykanym zjawiskiem, jak również to, że wielu artystów było dziećmi rzemieślników, bez rodzinnych tradycji artystycznych.

Historia
Paweł Łepkowski: „Największy wybuch radości!”
Historia
Metro, czyli dzieje rozwoju komunikacji miejskiej Część II
Historia
Krzysztof Kowalski: Cień mamony nad przeszłością
Historia
Wojskowi duchowni prawosławni zabici przez Sowietów w Katyniu będą świętymi
Historia
Obżarstwo, czyli gastronomiczne alleluja!
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku