Reklama
Rozwiń

Odsiecz o zachodzie

Po ośmiu godzinach walki uwaga głównodowodzących skoncentrowała się na prawym skrzydle konfederatów. McClellan z niecierpliwością czekał na efekty działań IX korpusu gen. Burnside’a.

Publikacja: 07.11.2008 08:34

Prezydent Lincoln ze sztabem McClellana nad Antietam, 3 października 1862 r.

Prezydent Lincoln ze sztabem McClellana nad Antietam, 3 października 1862 r.

Foto: East News, Archiwum „Mówią Wieki”

Naprzeciw 12 tys. żołnierzy Unii Lee miał tylko 2,5 tys. ludzi D.R. Jonesa. Pozbawiony odwodów na razie mógł tylko obserwować bieg wypadków i czekać na Lekką Dywizję A.D. Hilla spod Harpers Ferry. Ta ścigała się z czasem, przemierzając szybkim marszem 17-milowy odcinek dzielący ją od pola bitwy.

Tymczasem Burnside działał opieszale. Przed godz. 13 próbował przeprawić swój korpus wąskim kamiennym mostem na drugą stronę Antietam. Zadanie to skutecznie opóźniała niewielka brygada z Georgii prowadzona przez byłego senatora gen. Roberta Toomba. Jednak ponawiane przez federalnych ataki oraz braki amunicji zmusiły ludzi senatora do odwrotu. Nie zmieniło to diametralnie obrazu wydarzeń. Kiedy droga do Sharpsburga stała niemal otworem, Burnside przez dwie godziny rozwijał linie swoich wojsk i przerzucał zapasy amunicji. Zirytowany McClellan słał gońca za gońcem, żądając natychmiastowego uderzenia.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Historia
Jakie tajemnice skrywa jeszcze więzienie przy Rakowieckiej w Warszawie
Historia
Zrabowany pierścień króla Zygmunta Starego w niemieckich rękach
Historia
Lądowa epopeja żaglowca Vasa
Historia
Wikingowie: w poszukiwaniu nowego domu
Historia
07 potyka się o własne nogi. Odtajnione akta ujawniły nieznane fakty o porwaniu Bohdana Piaseckiego