Reklama

Filmowa muzyka

Film dźwiękowy otworzył nowe pole do działania dla kompozytorów. Szczególnie film rozrywkowy stwarzał duże zapotrzebowanie na piosenki, muzykę taneczną, przeboje, które często były mocnym atutem – nie tyle artystycznym, ile kasowym.

Publikacja: 10.11.2008 02:26

Henryk Wars (Warszawski, 1902 – 1977) skomponował muzykę do ponad 50 filmów, w których znalazły się

Henryk Wars (Warszawski, 1902 – 1977) skomponował muzykę do ponad 50 filmów, w których znalazły się piosenki będące przebojami

Foto: Zbiory ŻIH

W okresie międzywojennym muzykę tę pisali prawie sami Żydzi. Jerzy Petersburski (1897 – 1979), autor tak słynnych nie tylko w Polsce przebojów, jak m.in. „Tango Milonga”, „To ostatnia niedziela”, „Ja się boję sama spać”, „Nie ja, nie ty” – to były światowe szlagiery! – pisał muzykę do takich polskich filmów, jak „Robert i Bertram”, „Szczęśliwa trzynastka”, „Co mój mąż robi w nocy?”, „Królowa przedmieścia” i innych.

Przodował w tej dziedzinie Henryk Wars (Warszawski, 1902 – 1977). Tak popularne filmy, jak „Bezimienni bohaterowie”, „Jaśnie pan szofer”, „Sportowiec mimo woli”, „Zapomniana melodia”, „Manewry miłosne”, „Czy Lucyna to dziewczyna?”, „Szpieg w masce” i inne – pełne są muzyki i piosenek, które śpiewała cała Polska.

Pisał też muzykę do poważniejszych filmów, jak do pierwszego filmu dźwiękowego „Na Sybir”, i później „Ordynat Michorowski” i „Znachor”. W sumie skomponował muzykę do ponad 50 filmów. Zmobilizowany w 1939 r. brał udział w wojnie. Znalazł się w Związku Radzieckim i wreszcie z armią Andersa zawędrował na Bliski Wschód i po zdemobilizowaniu do Stanów Zjednoczonych. Komponował tam muzykę poważną, ale pracował także dla filmu w Hollywood.

Gdy bawił w 1967 r. w Warszawie, miałem okazję kilkakrotnie z nim rozmawiać. Opowiadał mi także o początkowym niepowodzeniu we współpracy z filmem, aż po propozycję wytwórni Metro-Goldwyn-Mayer w 1960 r. napisania muzyki, czego nikt nie chciał się podjąć, do filmu, którego głównym bohaterem miał być... delfin.

– Zatkała mnie ta propozycja – opowiadał mi Wars, ale ją przyjął zmuszony kiepską sytuacją materialną. Film okazał się znakomity (był grany także w Polsce), a muzykę Warsa określono jako niemal arcydzieło. Film potem przemienił się w serial „Flipper”, do którego muzykę komponował przez trzy lata nadal Wars. Posypało się też wiele innych zamówień i od tego czasu jego sytuacja materialna stała się znakomita.

Reklama
Reklama

Bronisław Kaper (ur. w Warszawie w 1902 r., zm. w USA w 1983 r.) po sukcesie, jaki odniósł muzyką do niemieckiego filmu z Janem Kiepurą „Ein Lied für Dich” (polski tytuł „Zdobyć cię muszę”) ze znaną piosenką „Ninon”, przeniósł się do Hollywood, gdzie pracował dla wytwórni Metro-Goldwyn-Mayer. Jest autorem muzyki do kilkudziesięciu filmów i zdobywcą Oscara.

Petersburski, Wars i Kaper – to wielka trójka polskich twórców muzyki filmowej.

Muzykę do filmów żydowskich, m.in. „Mir kumen on”, „Al chet”, „Frajleche kabconim”, „Dybuk”, tworzył łodzianin Henoch Kon (1890 – 1972).

Wera (Wiera) Gran i Aleksander Marten w scenie z lustrem w filmie „Bezdomni” („On a hejm” – 1939), w reż. Aleksandra Martena z muzyką Henryka Warsa; w filmie tym W. Gran wykonywała piosenkę „Libe mamenuiu, niwszt wejn”

Historia
W Kijowie upamiętniono Jerzego Giedroycia
Historia
Pamiątki Pierwszego Narodu wracają do Kanady. Papież Leon XIV zakończył podróż Franciszka
Historia
Wielkie Muzeum Egipskie otwarte dla zwiedzających. Po 20 latach budowy
Historia
Kongres Przyszłości Narodowej
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Historia
Prawdziwa historia agentki Krystyny Skarbek. Nie była polską agentką
Materiał Promocyjny
Jak rozwiązać problem rosnącej góry ubrań
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama