Reklama

W języku polskim

Rejwach

Publikacja: 17.11.2008 07:12

Bezład, zamieszanie, hałas, rozruch, tumult. Tak określa rejwach (jid. rejwach – z niem. Reichenwache) „Słownik języka polskiego” w wydaniu Orgelbranda (Wilno 1861). Słownik zwany warszawskim (1900 – 1927) wymienia jeszcze inne, gwarowe formy wyrazu: rajwach, rajwak, rajwas. U Witolda Doroszewskiego słowo rejwach zakwalifikowane zostało do potocznych.

Mieczysław Szymczak w słowniku PWN uznał je za przestarzałe. Podnosić rejwach to hałasować, urządzać wrzawę, wrzeszczeć. Rejwach, czyli hałas wywołany przez głośne rozmowy, krzyki. Harmider, niepokój, rwetes, zamieszanie, zamęt, zgiełk. W „Języku złodziejskim” Henryka Ułaszyna formą rajwach określa się hałas więźniów w kaźni celem zagłuszenia rżnięcia kraty.

Słowo to weszło do polszczyzny literackiej: „I z pacierzem, i z rejwachem, i z płaczem do niebiosów, i z jękiem (Juliusz Słowacki, „Ksiądz Marek”); „Trzasnąłem stryja w ucho (…) Jaki rejwach potem nastąpił, trudno opisać. Stryj miotał się jak opętany” (Urke-Nachalnik, „Życiorys własny przestępcy”); „Teraz si zaczynał rajwach! Panna gwałt! zawoła…

W tym momenci żydki wzieli Pimplów do okoła” (Anda Kitschman „Moszek z Małki pięcz kawałki”); „Ej kukuryku/ rejwach w kurniku/ ko ko ko kolęda”

(Agnieszka Osiecka – słowa, Seweryn Krajewski – muzyka „Gwiazda na kiju”, kolęda zespołu Czerwone Gitary).

Reklama
Reklama

(na podst. Maria Brzezina „Polszczyzna Żydów”, Warszawa – Kraków 1986)

Bezład, zamieszanie, hałas, rozruch, tumult. Tak określa rejwach (jid. rejwach – z niem. Reichenwache) „Słownik języka polskiego” w wydaniu Orgelbranda (Wilno 1861). Słownik zwany warszawskim (1900 – 1927) wymienia jeszcze inne, gwarowe formy wyrazu: rajwach, rajwak, rajwas. U Witolda Doroszewskiego słowo rejwach zakwalifikowane zostało do potocznych.

Mieczysław Szymczak w słowniku PWN uznał je za przestarzałe. Podnosić rejwach to hałasować, urządzać wrzawę, wrzeszczeć. Rejwach, czyli hałas wywołany przez głośne rozmowy, krzyki. Harmider, niepokój, rwetes, zamieszanie, zamęt, zgiełk. W „Języku złodziejskim” Henryka Ułaszyna formą rajwach określa się hałas więźniów w kaźni celem zagłuszenia rżnięcia kraty.

Reklama
Historia
Jak się zaczął i skończył Skype
Historia
Paweł Łepkowski: Okupacyjne fantazje Hitlera
Historia
Języki na wymarciu. Co pomoże im przetrwać - dzieci czy AI?
Historia
Kim naprawdę był Hans Kloss
Materiał Promocyjny
Bieszczady to region, który wciąż zachowuje aurę dzikości i tajemniczości
Historia
Jakie tajemnice skrywa jeszcze więzienie przy Rakowieckiej w Warszawie
Materiał Promocyjny
Jak sfinansować rozwój w branży rolno-spożywczej?
Reklama
Reklama