Od zabaw purimowych do Idy Kamińskiej

Jest zaiste paradoksem, że Żydzi – mający często naturę skorą do śpiewu i tańca – tak późno odkryli dla siebie teatr. Wydawać się to może tym bardziej zaskakujące, że w święto Purim od wieków odgrywali sceny przypominające komedię del’arte, z której zrodził się przecież nowożytny teatr europejski.

Publikacja: 17.11.2008 10:03

O tym święcie tak pisze profesor Anna Kuligowska-Korzeniewska, autorka tego zeszytu:

„(...) Żydzi wkładali stroje innej płci oraz maski przedstawiające postaci z Księgi Estery. Purim, jedno z nielicznych świąt żydowskich o radosnym charakterze, obchodzi się na pamiątkę zwycięstwa Żydów i klęski Hamana, którego imię podczas lektury Księgi Estery zagłuszano kołatkami lub naśladowaniem głosów zwierząt.

Paleniu na stosie kukły Hamana towarzyszyły śpiewy, żarty, skoki przez ogień, a w przedstawieniach, które odbywały się podczas uczty purimowej, występował tradycyjny mówca, wesołek, błazen, czyli badchen, często pod imieniem Mordechaja, który wygłaszał parodystyczne przemówienie”.

Purimowy wyjątek wynikał – o czym mówiliśmy już w poprzednich zeszytach poświęconych malarstwu i filmowi – z religii, która surowo zakazywała przedstawiania w sztuce postaci ludzkich. Zajmująco pisze o tym pani profesor: „Do dzisiaj widnieją w niektórych modlitewnikach żydowskich słowa pochodzące jeszcze z czasów starożytnych: „Dzięki Ci, Boże [...], że nie jestem wśród tych, którzy uczęszczają do teatrów i cyrków”.

Według rabinów obecność na przedstawieniu była stratą czasu i grzechem, aktorzy bowiem bluźnią, przeklinają i szydzą. Zabroniono zwłaszcza występów kobietom, co ma swoje źródło w wersecie z Pięcioksięgu: „Kobieta nie będzie nosiła ubioru mężczyzny ani mężczyzna ubioru kobiety”. Żydowskie oświecenie – haskala – prowadziło do przełamania owego tabu.

I dobrze się stało, gdyż sceniczne osiągnięcia żydowskie niewątpliwie dorównują malarskim i filmowym, zwłaszcza że często je wyprzedzały i w istotnym stopniu kreowały. Polska była tego najlepszym przykładem – proszę dokładnie przeczytać ten zeszyt. Ileż tu godnych uwagi – a przecież szerzej u nas dziś właściwie nieznanych! – nazwisk, sztuk, przedstawień...

Dziś o Idzie Kamińskiej, wspaniałej aktorce i córce znakomitej aktorki, przypomina tablica na elewacji domu w Alejach Jerozolimskich w Warszawie (między Chałubińskiego a placem Starynkiewicza) oraz patronackie dopełnienie: „imienia Ester Rachel i Idy Kamińskich”, w nazwie Teatru Żydowskiego. Ów stołeczny teatr jest jedyną stałą sceną żydowską w Polsce i jedyną w całym świecie, gdzie gra się jeszcze sztuki w języku jidysz. Na brak widzów dyrekcja nie narzeka. Ale też coraz więcej z nich zakłada słuchawki, w których słychać głos tłumacza...

współredaktor cyklu „Żydzi polscy”, dziennikarz „Rzeczpospolitej”, [link=mailto:m.rosalak@rp.pl]m.rosalak@rp.pl[/link]

O tym święcie tak pisze profesor Anna Kuligowska-Korzeniewska, autorka tego zeszytu:

„(...) Żydzi wkładali stroje innej płci oraz maski przedstawiające postaci z Księgi Estery. Purim, jedno z nielicznych świąt żydowskich o radosnym charakterze, obchodzi się na pamiątkę zwycięstwa Żydów i klęski Hamana, którego imię podczas lektury Księgi Estery zagłuszano kołatkami lub naśladowaniem głosów zwierząt.

Pozostało jeszcze 84% artykułu
Historia
Co naprawdę ustalono na konferencji w Jałcie
Materiał Partnera
Konieczność transformacji energetycznej i rola samorządów
Historia
Ten mały Biały Dom. Co kryje się pod siedzibą prezydenta USA?
Historia
Most powietrzny Alaska–Syberia. Jak Amerykanie dostarczyli Sowietom samoloty
Historia
Dlaczego we Francji zakazano publicznych egzekucji
Materiał Partnera
Warunki rozwoju OZE w samorządach i korzyści z tego płynące
Historia
Tolek Banan i esbecy
Materiał Promocyjny
Suzuki Moto Road Show już trwa. Znajdź termin w swoim mieście