Dwie armie bez mitów

Idąc na wojnę przeciwko Etiopii, Włosi nie wyciągnęli wniosków z wcześniejszej porażki pod Dogali. Liczyli na szybki sukces, lekceważąc zdolności militarne Menelika i siłę jego wojska.

Publikacja: 28.11.2008 03:57

Karta przedstawiająca żołnierzy batalionu erytrejskiego w służbie włoskiej

Karta przedstawiająca żołnierzy batalionu erytrejskiego w służbie włoskiej

Foto: leemage/east news, ARCHIWUM „MÓWIĄ WIEKI”

Wbrew pozorom nie było to jednak starcie z uzbrojonymi w dzidy dzikusami. W latach 90. XIX stulecia armia etiopska wyglądała zupełnie inaczej niż 25 lat wcześniej, gdy została pobita przez brytyjski korpus gen. Napiera. Pod Aduą ok. 70 proc. oddziałów cesarskich było wyposażonych w broń palną.

Choć Włosi byli lepiej wyszkoleni i zdyscyplinowani, żołnierze etiopscy również potrafili wykorzystać możliwości karabinu na polu walki. Starali się oddawać salwy jak najbliżej przeciwnika, często strzelali z ukrycia, dzięki czemu minimalizowali straty.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Historia
Kim naprawdę był Hans Kloss
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Historia
Jakie tajemnice skrywa jeszcze więzienie przy Rakowieckiej w Warszawie
Historia
Zrabowany pierścień króla Zygmunta Starego w niemieckich rękach
Historia
Lądowa epopeja żaglowca Vasa
Historia
Wikingowie: w poszukiwaniu nowego domu
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama