Dzieje się tak przede wszystkim w krajach niemieckich dzięki pierwszym reformatorom, którzy zaczęli nadawać znaczenie także zewnętrznym formom swoich domów modlitwy. Ze względu na panującą konwencję określaną terminem „architektury mówiącej” styl tych obiektów stał się przekazem związanych z nim skojarzeń historycznych. Należy jednak przy tym pamiętać, że styl jest zawsze przedmiotem interpretacji albo tradycji.
Problem stylów i ich stosowności dla synagog dyskutowali między sobą głównie niemieccy i wiedeńscy architekci i historycy sztuki (najważniejsi wśród nich to Gottfried Semper i Ludwig von Förster). Realizowane przez nich obiekty, a zwłaszcza ich projekty publikowane w prasie fachowej, stawały się wzorcami dla architektów w całej Europie.
Prowadziło to do znacznego ujednolicenia form synagog we wszystkich krajach, do zerwania z tradycjami lokalnymi, do podążania za modą, do naśladownictwa. Sprzyjał temu również tryb zatwierdzania projektów budowli związanych z kultem religijnym, jednakowo scentralizowany we wszystkich państwach zaborczych.
W pierwszej połowie XIX w. klasycyzm był dominującym stylem obiektów użyteczności publicznej, a więc i synagog, które wzniesiono wtedy np. w Kępnie (1815 r.), Krzepicach (po 1825 r., może na wzór kościołów projektowanych przez Piotra Aignera), we Wrocławiu (1829 r.), zapewne w Raciborzu (po 1828 r.), na warszawskiej Pradze (1836 r.), we Lwowie (1845 r.), w Wieluniu (1847 r.).
W drugiej połowie XIX w. najbardziej rozpowszechniły się dwa kierunki stylowe: tak zwany mauretański (w różnych odmianach) oraz neoromański. Zwolennicy pierwszego uzasadniali swój wybór nawiązaniem do szczęśliwego bytowania Żydów w Hiszpanii pod panowaniem arabskim (VIII – XV w.).