Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 12.12.2018 12:59 Publikacja: 12.12.2018 11:53
Tomasz Krzyżak (w środku) w Instytucie Hoovera w USA
Foto: rp.pl
Cztery strony, napisane na maszynie, drobnymi literami i z charakterystycznym podpisem generała Czesława Kiszczaka znajdowały się wśród zbieranych przez niego latami wycinków prasowych. Dziś są przechowywane w Hoover Institution Library & Archives w Stanford w USA. List do prezydenta L. Wałęsy znalazł się właśnie wśród tej części kolekcji dokumentów prawdopodobnie nie przez przypadek. Zawartość kilku grubych teczek pokazuje, że Kiszczak uważnie śledził wszystko, co pisano na temat byłego lidera „Solidarności”. Zarówno w Polsce, jak i na świecie. Pomiędzy wycinkami znalazł się również list, datowany na 31 maja 1993 roku i własnoręcznie podpisany przez Kiszczaka. Adresowany do urzędującego wówczas prezydenta Lecha Wałęsy.
W Tokio pierwszą linię uruchomiono 30 września 1927 r., co wówczas dało Japonii pierwsze miejsce w Azji. Współcz...
Spodziewając się inwazji alianckiej na zachodnie wybrzeże Europy, Niemcy rozstawili pod koniec maja 1944 r. wzdł...
Operacja, której nadano kryptonim „Overlord”, zakładała przełamanie umocnień Wału Atlantyckiego na pięciu najbar...
Martwa armia Kambyzesa II, zaginiona gdzieś na egipskiej Pustyni Zachodniej. I jej lustrzane odbicie – powtarzan...
Polski bank z wyróżnieniem w kategorii Metaverse. Międzynarodowe jury doceniło innowacyjną kampanię Pekao dla młodych klientów.
Żyjący na przełomie IV i V w. Sokrates Scholastyk, grecki historyk Kościoła starożytnego, wspomina w swojej wiel...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas