Już za 19 zł miesięcznie przez rok
Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 02.01.2009 07:51 Publikacja: 02.01.2009 07:51
Australijscy piechurzy w maskach przeciwgazowych pod Ypres, koniec września 1917 r.
Foto: ARCHIWUM „MÓWIĄ WIEKI”, zbiory autora
Rozmieszczenie butli na pierwszej linii było zajęciem żmudnym i niebezpiecznym. Musiało się odbywać nocą i być zamaskowane przed obserwacją nieprzyjaciela. Nie dość tego, czasem trzeba było oczekiwać na korzystny wiatr z butlami gotowymi do otwarcia całymi dniami, co wymagało od żołnierzy olbrzymiej odporności psychicznej. Przypadkowy pocisk wrogiej artylerii mógł doprowadzić do rozerwania lub rozszczelnienia butli ze wszystkimi tego katastrofalnymi skutkami.
Efekt użycia gazów bojowych zależał od zmiennych czynników pogodowych jak wilgotność powietrza, siła i kierunek wiatru. Niespodziewana zmiana kierunku wiatru już podczas ataku często prowadziła do strat własnych. Zwłaszcza w pierwszych miesiącach 1915 r., gdy nie wprowadzono jeszcze do powszechnego użytku masek przeciwgazowych.
Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Ludzkie szczątki znaleźli na terenie zamkniętego kilka lat temu aresztu śledczego przy ul. Rakowieckiej w Warsza...
Ukradziony w czasie II wojny światowej przez niemieckich żołnierzy pierścień króla Zygmunta I Starego jest w nie...
Jednym z najsłynniejszych na świecie zabytków jest Regalskeppet, szwedzki okręt królewski Vasa, eksponowany w Sz...
Dla wikingów urządzanie się na Grenlandii było przedsięwzięciem na miarę kolonizacji Księżyca – już choćby z pow...
Akta odtajnione niedawno przez Główne Archiwum Policji ujawniają nieznane fakty o napadzie na konwój przed warsz...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas