Spiżowe dzwony zostały zagrabione przez amerykańskich żołnierzy z kościoła w Balangiga w czasie wojny filipińsko-amerykańskiej 117 lat temu.
W sierpniu ambasador USA zapowiedział, że dzwony zostaną zwrócone Filipinom - o co Manila starała się przez kilkadziesiąt lat.
- Nikt, nikt nie może przypisywać sobie zasługi za hojny akt Ameryki - powiedział prezydent Filipin Rodrigo Duterte w czasie ceremonii uroczystego zwrotu dzwonów w Balangidze.
- Zasługa należy do narodu Ameryki i do narodu Filipin. Kropka - dodał.
Duterte apelował o zwrot dzwonów w przemówieniu z 2017 roku, w którym mówił też o zacieśnieniu więzów łączących Filipiny z Chinami.