Człowiek przeciw machinie

Niektórzy powiadają, że Słowianie dzielą się zasadniczo na pieszych i konnych: piesi to przede wszystkim Rosjanie, konni – to my.

Publikacja: 03.04.2009 13:39

„Wrzesień 1939”, mal. Michał Bylina

„Wrzesień 1939”, mal. Michał Bylina

Foto: MUZEUM WOJSKA POLSKIEGO W WARSZAWIE

Jak na mój historiozoficzny gust, to podział nieco zbyt militarystyczny, nadto niespecjalnie czuję się Słowianinem. Z całym szacunkiem do innych narodów słowiańskojęzycznych – jam Polak i basta! Nie Polak dumny czy wyniosły ni żaden „polski pan”, ale człek z tradycją polską, a nie czeską, rosyjską czy chorwacką.Przez wzgląd na instynkt samozachowawczy i sympatię dla zwierząt na koniu nigdy nie usiłowałem jeździć, pojmuję jednak, że kawaleria jest tak głęboko zapisana w naszych dziejach, że nijak uznać mi ją za obcą. Co tylko rozejrzę się krzynę po bezkresach naszej przeszłości, już tętnią kopyta, łopocą proporce, a kopie i lance chylą się do szarży. No cóż, herbowi czy nieherbowi, dawno już kupiliśmy rycersko-husarsko-ułańską tradycję z dobrodziejstwem inwentarza.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Historia
Kim naprawdę był Hans Kloss
Historia
Jakie tajemnice skrywa jeszcze więzienie przy Rakowieckiej w Warszawie
Historia
Zrabowany pierścień króla Zygmunta Starego w niemieckich rękach
Historia
Lądowa epopeja żaglowca Vasa
Historia
Wikingowie: w poszukiwaniu nowego domu
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama